Długi Polaków rosną. Rekordzistą jest 66-latek z Lubelszczyzny
Polacy mają coraz więcej długów. Rekordzista, 66-letni mieszkaniec Lubelszczyzny, ma do oddania aż 84 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Według najnowszych danych zebranych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK na koniec kwietnia tego roku blisko 2,7 mln Polaków miało przeterminowane zadłużenie przekraczające 80 mld zł. W ciągu roku zadłużenie to wzrosło o 4,2 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł na mały dom za 250 tys. zł. Projekt dopracowany w najdrobniejszych szczegółach
Na czele zestawienia znajduje się mieszkaniec Lubelszczyzny, 66-letni mężczyzna, który ma na koncie prawie 84 mln zł zaległości. Kwota ta nadal rośnie z powodu naliczanych odsetek.
Dług może się przedawnić
Diana Borowiecka z BIG InfoMonitor zwraca uwagę, że dług może ulec przedawnieniu. Po roku przedawniają się roszczenia z tytułu opłaty za jazdę bez ważnego biletu komunikacyjnego, a po dwóch latach - te dotyczące debetu na koncie bankowym. Przedawnienie po trzech latach odnosi się do roszczeń z tytułu kredytu, pożyczki, karty kredytowej, usług telekomunikacyjnych, zadłużeń czynszowych, zobowiązań alimentacyjnych.
Roszczenia z tytułu zobowiązań podatkowych przedawniają się natomiast po pięciu latach, podobnie jak roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku.
Dług przedawniony nie znika
Bieg przedawnienia długu można przerwać, np. poprzez podpisanie porozumienia lub ugody, dobrowolną wpłatę dłużnika lub złożenie przez wierzyciela pozwu do sądu - wskazuje z kolei Grzegorz Pietraszkiwicz, radca prawny BIG InfoMonitor.
Trzeba też pamiętać, że przedawniony dług przekształca się w tzw. "zobowiązanie naturalne", czyli nie może być dochodzony przed sądem ani egzekwowany przez komornika. Może natomiast trafić do rejestrów prowadzonych przez biura informacji gospodarczej - podkreśla Diana Borowiecka.
