Trwa ładowanie...

Dolar słabnie wbrew danym

Eurodolar próbował wczoraj zejścia poniżej 1,31, jednak mimo sprzyjających okoliczności w postaci dobrych danych, próba ta jedynie chwilowo okazała się udana. Dziś rano jest już na poziomie 1,3140, może próbować atakować opory na 1,3180 lub wyżej, 1,3208, jednak większa zmienność ze względu na brak danych makro nie jest oczekiwana. Szeroki range 1,30-1,3208 najprawdopodobniej obroni się.

Dolar słabnie wbrew danymŹródło: AFP, fot: Mark Wilson
dcomzfn
dcomzfn

W tym tygodniu, mimo publikacji wielu istotnych odczytów z amerykańskiej gospodarki oraz przemówienia szefa Fed, kurs EUR/USD konsolidował bez wyraźnego kierunku. Widać jednak, że bardziej gołębie nastawienie szefa Fed zmieniło sentyment rynkowy do dolara. Pokazała to reakcja wczorajsze odczyty tygodniowych danych o nowych bezrobotnych oraz indeksu Fed z Filadelfii. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła z 358 tys. (po rewizji) do 334 tys. Oczekiwano mniejszego spadku, do 345 tys. Dużo lepsza okazała się też koniunktura sektora wytwórczego w stanach Pensylwania, New Jersey i Delaware, obrazowana indeksem Philly Fed. Wzrósł on w lipcu z 7,8 do 19,8 pkt. Zakładano dużo mniejszy wzrost, bo do 12,5 pkt. Negatywnie zaskoczył tylko indeks wskaźników wyprzedzających. Natomiast żadnej reakcji rynku nie było na podwyższenie perspektywy ratingu Stanów przez Moody’s z negatywnej do stabilnej (rating AAA). Znaczenie decyzji agencji ratingowych jest jednak coraz mniejsze, co pokazał już brak reakcji
rynku na ostatnią ofensywę Fitcha. Wystąpienie szefa Fed przed Senatem właściwie nie przyniosło niczego nowego. Grający na osłabienie dolara doszukują się jednak jakichkolwiek gołębich fraz, a za taką może być traktowana ta o późniejszej podwyżce stóp niż wychodzenia z QE3 (żadna nowość). Dziś z kolei dolarowi może szkodzić zamieszanie wokół Detroit. Miasto to złożyło wniosek o ochronę przed wierzycielami. Borykało się ono z kłopotami od momentu kryzysu, który dotknął mocno branżę motoryzacyjną, od której właściwie zależne jest to miasto. W tym momencie nie jest ono w stanie obsługiwać długu wielkości 18,5 mld USD.

Ze stabilności eurodolara na względnie wysokich poziomach korzysta złoty. W tym tygodniu umacniał się, zyskując ok. 6 gr do EUR i ok. 7 gr względem dolara. Wczoraj polska waluta zyskała nieznacznie, jednak fakt, że utrzymuje te poziomy świadczy na jej korzyść. Złotemu może sprzyjać nastawienie RPP, które wczoraj wyraził prezes Belka w odpowiedzi na zarzut MF Jacka Rostowskiego o zbyt małych obniżkach stóp. Pomijając personalne wywody, M. Belka uważa, że Rada dobrze wypełnia swoje obowiązki, aktualny poziom stóp jest adekwatny, a głębsze cięcia mogłyby destabilizować sytuację gospodarczą, a niekoniecznie pomogłyby w naprawie problemów budżetowych. Złoty może jeszcze nieco się wzmocnić, ale bliskość silnych wsparć na 4,22 na EUR i 3,20 na USD powoduje, że potencjał takiego ruchu nie jest już duży, a kursy mogą zawracać lekko powyżej tych poziomów.

EURPLN: Stabilne zachowanie kursu EUR/PLN z jednej strony może być oznaką siły złotego, z drugiej jednak może pokazywać, że powoli kończy się potencjał do spadków na tej parze. Naszym zdaniem ten drugi scenariusz jest bardziej prawdopodobny, dlatego zakładamy wzrosty w najbliższych dniach. Test 4,22 nie jest wykluczony, ale też wzrosty mogą zacząć się z wyższych poziomów.

EURUSD: Szeroki range dla eurodolara 1,30-1,3208 pozostaje niezmienny. Wczorajsze osłabienie dolara pokazuje rynkowy sentyment. Jednak przebywanie tej pary blisko górnego zakresu wahań powoduje, że bardziej wskazaną strategią są pozycje krótkie z targetem poniżej 1,31.

Łukasz Rozbicki
Dom Maklerski AFS

dcomzfn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dcomzfn