Trwa ładowanie...

Jak długo szuka się satysfakcjonującej pracy i jak ją można zdobyć?

Na poszukiwanie pracy trzeba poświęcić niemal rok - tak mówią statystyki GUS. Rzeczywistość dla jednych jest łaskawsza, dla innych mniej. W poszukiwaniu pracy warto więc sobie pomóc.

Jak długo szuka się satysfakcjonującej pracy i jak ją można zdobyć?Źródło: © jamesbin - Fotolia.com
d477aue
d477aue

Niewątpliwie czasy, kiedy pracownik był związany z jednym pracodawcą przez całe życie zawodowe lub przez jego większość, minęły bezpowrotnie. Dzisiejszy rynek, tak jak całe otoczenie gospodarcze, charakteryzuje się wysoką dynamiką, co nie pozostaje bez wpływu na pracę zawodową niemal każdego pracownika. Nie ma osoby, która może być w 100 proc. pewna swojego miejsca zatrudnienia. Dziś tak samo łatwo pracę stracić, jak zdobyć kolejną lub odwrotnie - niektórym tak samo trudno ją stracić, jak trudno znaleźć nową.

Podczas poszukiwania pracy wiele zależy od wykształcenia, doświadczenia i długości czasu, w jakim się pracy nie posiadało. Czasami liczy się też pomysłowość, bo sposobów na szukanie pracy jest mnóstwo, a jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia kandydata. Niektórzy poszukujący pracy swoje umiejętności i talenty wystawiają na internetowe aukcje, inni inicjują kontakt z potencjalnym pracodawcą przez wykupienie dużej reklamy ze swoim nazwiskiem, inni po prostu dają ogłoszenie, że szukają pracy. Tak czy inaczej wystawiają się niejako „na tacy”. Są też tacy, którzy biernie czekają, aż ktoś wyciągnie do nich rękę.

Kto ma trudniej?

Najkrócej pracy szukają osoby z wykształceniem wyższym i średnim ogólnokształcącym - zwykle jest to nieco mniej jak 10 miesięcy. W najgorszej sytuacji są osoby niewykształcone, które pozostają bez pracy dłużej niż 13 miesięcy. Większość osób bezrobotnych polega na ofertach z urzędu pracy. Jednak liczba widniejących tam ogłoszeń z roku na rok się kurczy, bo sami pracodawcy coraz słabiej wierzą w moc sprawczą takich urzędów. Wiele więc wysiłku w poszukiwanie pracy muszą włożyć osoby, które miały wielomiesięczną przerwę w pracy lub mają powyżej 50 lat. Czasami lepiej wziąć sprawy w swoje ręce.

- Straciłam pracę w sklepie spożywczym. Zostałam niemal bez środków do życia. Byłam zmuszona, żeby dać ogłoszenie w internecie. Zgłosiła się kobieta, która poszukiwała pomocy przy sprzątaniu domu i prasowaniu. Nie miałam się nad czym zastanawiać, skorzystałam z oferty. Po krótkim czasie sprzątaniem zaczęłam zarabia na życie. Nie byłam do tego przygotowana, ale nie żałuję - opowiada Anna z Gdańska. Pani Anna z czasem założyła własną firmę sprzątającą. Dziś z powodzeniem działa na trójmiejskim rynku, zatrudniając kilka osób.

d477aue

Znajomy znajomemu

Bez znajomości nie licz na pracę - to rada wielu osób poszukujących jakiegokolwiek zatrudnienia. Liczy się każdy, kto może pomóc - mogą to być rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, koledzy z pracy rodziców, sąsiedzi, dalsza rodzina. Z różnych badań, przeprowadzanych w Polsce wynika, że Polacy przede wszystkim liczą na znajomości. Blisko 80 proc. Polaków jest zdania, że znalezienie pracy jest możliwe wyłącznie dzięki posiadanym znajomościom, choć w rzeczywistości dzieje się to w 30 procentach przypadków. Myślenie o znajomościach nie jest jednak bezzasadne.

- Osoby, które znają twoje mocne i słabe strony, a także twoje doświadczenie i są w stanie obiektywnie je ocenić, będą odpowiednim źródłem do zweryfikowania twoich kompetencji i wyznaczenia kierunków, w których efektywnie wykorzystasz swój potencjał. Istotną kwestią są także rekomendacje, dlatego na bieżąco informuj zaufane grono znajomych o swojej aktualnej sytuacji zawodowej. Osoby, które znają twoją wartość mogą cię zarekomendować w swoim środowisku biznesowym. Mogą to być zarówno najbliżsi znajomi, jak osoby z firmy, w której pracowałeś - radzi Patrycja Plaskiewicz z Zespołu Architekci Kariery.

ml, AS, WP.PL

d477aue
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d477aue