Trwa ładowanie...

Kastetem w podzięce za pracę

Szef ze wspólnikiem pobili pracownika, który chciał odejść z firmy.
Kierowcę z Siemianowic Śląskich zaatakowano przed własnym domem, gdy odbierał świadectwo pracy i
zaległą pensję

Kastetem w podzięce za pracęŹródło: © Marijus - Fotolia.com
d4awpf6
d4awpf6

Szef ze wspólnikiem pobili pracownika, który chciał odejść z firmy. Kierowcę z Siemianowic Śląskich zaatakowano przed własnym domem, gdy odbierał świadectwo pracy i zaległą pensję - donosi "Gazeta Wyborcza".

Mirosławowi Litińskiemu z Siemianowic Śląskich źle się pracowało w firmie - nie dogadywał się z D., prawą ręką szefa. Zwolnił się. "Przyjechał do mnie szef z D. i mnie pobili" - opowiada.

Poszkodowanemu pomagaj Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Przestępstw (SPOP). "W Polsce nie ma niewolnictwa i nikt nie może zmusić pracownika do zatrudnienia w danej firmie albo karać go za to, że chce się zwolnić" - podkreśla Józef Kogut, prezes SPOP. (PAP)

(AS)

d4awpf6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4awpf6