Mieszkanie dla Młodych. Zmiany nie zachęciły do kupowania
Nowe limity cenowe nie przyczyniły się do wzrostu popularności programu "Mieszkanie dla młodych". Tak wynika z analiz firmy Homebroker.
Nowe limity cenowe nie przyczyniły się do wzrostu popularności programu "Mieszkanie dla Młodych". Tak wynika z analiz firmy Homebroker.
Limity to maksymalne ceny za metr kwadratowy mieszkania, które pozwalają na państwową pomoc. Największa zmiana zaszła w Olsztynie - tam limit obniżono o 7 procent. W Warszawie i we Wrocławiu wzrósł on o ponad jeden procent.
Zdaniem analityka Marcina Krasonia, nowe regulacje mają wpływ na ceny mieszkań. Deweloperzy dostosowują wartość metra kwadratowego do limitów. W miastach, w których są one obniżane, jest szansa, że także cena nieruchomości spadnie.
Według eksperta, przyczyną małej popularności programu jest blokada pieniędzy, przeznaczonych na przyszły rok. Na początku 2017 roku środki zostaną odblokowane i wtedy liczba ubiegających się o pomoc może wzrosnąć. Do dyspozycji będzie wtedy 373 miliony złotych. Zdaniem eksperta, środki te mogą zostać wyczerpane w ciągu dwóch - trzech miesięcy.
Program "Mieszkanie dla Młodych" polega na jednorazowej dopłacie do kredytu mieszkaniowego. Ubiegający się o wsparcie musi spełniać szereg warunków. Program potrwa do końca 2018 roku.