Bezpieczne waluty korzystają na zamieszaniu wokół Chin
Pogorszenie nastrojów wśród inwestorów negatywnie wpływa na notowania złotego.
08.03.2016 | aktual.: 08.03.2016 11:31
Załamanie w handlu zagranicznym Chin odbija się na rynku walutowym. Pogorszenie nastrojów wśród inwestorów negatywnie wpływa na notowania złotego. Korzystają na tym waluty bezpieczne, takie jak japoński jen, szwajcarski frank czy euro.
Najważniejszą informacją poranka są fatalne dane z Chin. W ubiegłym miesiącu eksport drugiej największej gospodarki świata obniżył się o blisko 25 proc. To największy spadek od czasu kryzysu na rynkach finansowych w 2009 roku. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dane pokazują, że póki co osłabienie juana względem dolara o blisko 5 proc., licząc od sierpnia 2015, nie przynosi spodziewanych skutków w postaci poprawy konkurencyjności eksportu - zauważa Mikołaj Kszczotek, analityk TMS Brokers. Jego zdaniem, słabsze dane utemperują pozytywny odbiór przedstawionego w poniedziałek zarysu nowego Planu Pięcioletniego chińskich władz.
Dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego są częściowo zaburzone przez wypadające w lutym obchody Chińskiego Nowego Roku. Jednak według Szymona Zajkowskiego, analityka DM mBanku, to słabość popytu zewnętrznego odegrała kluczową rolę w spadku eksportu.
Efekty pogorszenia nastrojów w związku z najnowszymi danymi z Chin widać na rynku walutowy. Korzystają na tym waluty bezpieczne, takie jak japoński jen, szwajcarski frank i euro. Kurs franka rósł rano do poziomu 3,97 zł. Za euro trzeba było zapłacić 4,34 zł.
Obserwuj wtorkowe notowania franka i euro src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1457391660&de=1457477940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=CHFPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
- Na słabszych nastrojach korzysta wspólna waluta. Jednak wobec oczekiwań na dalsze poluzowanie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny, które prawdopodobnie ogłoszone zostanie już w ten czwartek, przestrzeń do dalszego umocnienia euro wydaje się być bardzo ograniczona - prognozuje Szymon Zajkowski.
Z kolei Damian Rosiński, z Domu Maklerskiego AFS, spodziewa się w najbliższym czasie ponownie wzrostowej tendencji na ryzykownych aktywach. - Publikacja danych handlowych za luty przybliża wprowadzenie poważniejszego pakietu stymulacyjnego ze strony władz centralnych w Pekinie - uważa Rosiński.