Trwa ładowanie...

Bezbarwny handel - analiza futures na WIG20

Z rejonu cenowego: 2393 – 2396 pkt. bykom udało się jak wiadomo zainicjować relatywnie silny ruch odreagowujący (końcówka piątkowej sesji). Co prawda głównie spółki z sektora bankowego stały za wzrostem indeksu WIG20 (szerokość rynku nie była zatem zbyt duża), ale styl tej inicjatywy mógł się z pewnością podobać. W każdym bądź razie stanowił spore zaskoczenie dla posiadaczy krótkich pozycji, którzy „ewakuując się” z rynku jeszcze bardziej zdynamizowali ten impuls (zmniejszyła się liczba otwartych pozycji).

Bezbarwny handel - analiza futures na WIG20Źródło: Thinkstockphotos
d1rpny9
d1rpny9

Prawie cała wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem ruchu bocznego. W tym kontekście nie różniła się zatem zbyt wiele od poniedziałkowej, równie nudnej odsłony. Z punktu widzenia techniki sytuacja prezentuje się tym samym bardzo stabilnie.

[ Wykres FW20Z1420 - skala dzienna

]( http://finanse.wp.pl/isin,PL0GF0006239,notowania-podsumowanie.html )

d1rpny9

Na pewno warto odnieść się tutaj jeszcze do poniedziałkowego przełamania lokalnego węzła podażowego: 2421 – 2425 pkt. Co prawda akcja byków miała jedynie koszykowy charakter na rynku kasowym (z założenia mniej wiarygodny), ale analogicznie jak w piątek, końcówka zdecydowanie należała do byków.

Przypominam ten fakt, gdyż w przedpołudniowej fazie wczorajszej sesji wymieniona wcześniej strefa Fibonacciego zaczęła pełnić rolę intradayowego wsparcia. Obóz byków, co warto wyeksponować, miał jednak ewidentne problemy z pokonaniem pułapu cenowego 2437 pkt. (zniesienie 50.0% wraz z WLT, w rejonie którego ukształtował się w poniedziałek lokalny punkt zwrotny; wykres intradayowy kontraktów).

Wczoraj również kupujący nie potrafili zrealizować planu w postaci pokonania tej przeszkody. Było to o tyle dziwne i niepokojące, gdyż na fali globalnego ocieplenia nastrojów popyt mógł teoretycznie skorzystać z tych sprzyjających warunków zewnętrznych.

Nic takiego jednak nie miało miejsca. Kontrakty konsekwentnie utrzymywały się jedynie ponad węzłem: 2421 – 2425 pkt., ale ta okoliczność nie stawała się czynnikiem, który mógłby przełożyć się na wzrost presji popytowej. Byliśmy ponownie słabszym rynkiem na tle dużo żwawiej zachowujących się parkietów bazowych.

d1rpny9

Tym razem również w końcowej odsłonie dominował trend boczny. W efekcie zamknięcie wygasającej już w przyszłym miesiącu grudniowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2429 pkt. Stanowiło to niewielki wzrost wartości FW20Z1420 względem poniedziałkowego zamknięcia, wynoszący 0.16%.

Tak jak sugerowałem przed momentem układ techniczny wykresu nie zmienił się po wczorajszej sesji. Trudno w obecnej sytuacji mówić o sygnale uwiarygodniającym piątkową inicjatywę byków, ale z drugiej strony nie można również stwierdzić, że pojawiło się wskazanie negujące ten ruch. Mamy zatem do czynienia ze swego rodzaju status quo.

W moim odczuciu dopiero pokonanie węzła podażowego: 2448 – 2454 pkt. wraz z przebiegającą w pobliżu Median Line powinno okazać się ważnym wydarzeniem technicznym, ugruntowującym niewielką przewagę byków w ujęciu krótkoterminowym.

d1rpny9

W ujęciu średnioterminowym bowiem kluczową rolę na wykresie nadal pełni obszar cenowy: 2487 – 2492 pkt. Z załączonego wykresu jasno wynika, że właśnie tutaj ukształtował się istotny punkt zwrotny, po czym rynek wszedł w silną fazę przeceny. Wstępnie należy założyć, że trwałe pokonanie oporu technicznego: 2448 – 2454 pkt. powinno wyzwolić odpowiednią energię, dzięki której mogłoby ponownie dojść do konfrontacji w średnioterminowym przedziale oporu: 2487 – 2492 pkt.

Problem jedynie w tym, że takie założenie nie bardzo koresponduje z obecnym, niezwykle pasywnym stylem handlu preferowanym przez kupujących. W moim odczuciu jest to istotna kwestia, która w konsekwencji może stać się czynnikiem wzmacniającym w którymś momencie obóz niedźwiedzi.

O tym jednak, czy właśnie w/w wariant zaczyna się realizować, dowiemy się między innymi obserwując lokalne (intradayowe) strefy wsparcia Fibonacciego. Rozwinę ten wątek w swoim pierwszym opracowaniu online, jak zwykle posługując się wykresem w skali 60 minutowej.

Paweł Danielewicz
Analityk techniczny, makler
DM BZ WBK

d1rpny9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rpny9