Pusto w sieciach

Połowy na odległych akwenach zmniejszyły się o ponad 15 proc., wyliczył GUS. Na Bałtyku sytuacja jest niewiele lepsza. W ub.r. wyłowiono z tego morza 118 tys. ton ryb. To prawie o 12 proc. mniej niż w roku poprzednim.

Michał Necel, prezes Zrzeszenia Rybaków Morskich wymienia dwie przyczyny zmniejszenia połowów na Bałtyku. To wprowadzenie unijnych kwot połowowych oraz sama natura. Nie widzi jednak większego powodu do niepokoju. Ilość szprotów i śledzi rośnie, nie powinno być większych kłopotów z odłowieniem tych ryb. Co innego dorsz - tu jest problem, gdyż wielkość i masa tych ryb spada.