W sobotę protest kierowców. Są przeciwni wysokim cenom paliw
W sobotę w samo południe na parkingu przy hipermarkecie Tesco na gdyńskich Karwinach rozpocznie się trójmiejski protest przeciwko wysokim cenom paliw. Swój udział w nim zapowiedziały już setki mieszkańców Trójmiasta. Protest odbędzie się również w Słupsku.
- Spodziewaliśmy się przyjazdu około 60 samochodów, mamy zapowiedź, iż będzie 250 aut, a w wielu z nich po kilku protestujących - mówi Katarzyna Sawczuk, organizator trójmiejskiej akcji protestacyjnej.
Protest rozpocznie się odczytaniem regulaminu zobowiązującego uczestników do jazdy zgodnej z przepisami oraz spełnienia wszelkich wymagań dotyczących poruszania się pojazdu po drogach publicznych z posiadaniem trójkątów i gaśnic włącznie. Spod Tesco auta przejadą ulicami Wielkopolską, Zwycięstwa (w kierunku Sopotu), Niepodległości, Grunwaldzką, Słowackiego i obwodową wrócą do Gdyni. Ulicami miast będą jechać z prędkością 30 km/h prawym pasem, wyprzedzając z prędkością 40 km/h, a obwodową - 40 km/h, co jakiś czas wyprzedzając 50 km/h.
Czytaj także: http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/839626,jak-oszczedzac-na-benzynie,id,t.html;Jak oszczędzać na benzynie. Czy się da?
- Zrezygnowaliśmy z wcześniej planowanego wjazdu pod dom premiera w Sopocie, bo jest nas za dużo - tłumaczy Katarzyna Sawczuk.
W Słupsku udział w proteście zapowiedziało już 700 osób. Protest rozpocznie się na placu Zwycięstwa pod ratuszem o godz. 12.00. Organizatorzy zapowiadają przejazd ulicą Szczecińską w stronę miasta z prędkością 30km/h , Tuwima, Deotymy, Jana Pawła II, Garncarska, Gdańska, Kierunek Redzikowo, wjazd na obwodnicę Słupska, skierowanie się w stronę Szczecina, odbicie z obwodnicy w ul. Westerplatte, a następnie w ul. Wiejską, Garncarską, Jagiełły, Tuwima, Szczecińską i powrót pod Halę Gryfie. Łącznie około 40 minut - napisali organizatorzy na swojej stronie na Facebooku.
Zobacz także: http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/1139477,paliwo-na-pomorzu-nie-najlepszej-jakosci,id,t.html;Paliwo na Pomorzu nie najlepszej jakości?
- Chcemy, by rząd wreszcie dostrzegł, iż jest problem, który trzeba rozwiązać. Tłumaczenie, iż ceny nie są jeszcze tak wysokie jak w innych krajach Unii, jest bez sensu. Nasze zarobki są dużo niższe - tłumaczy Katarzyna Sawczuk. - Jeśli sobotnia akcja nie poskutkuje, powtórzymy ją na rozpoczęcie piłkarskich mistrzostw Europy.
Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail.http://gdansk.naszemiasto.pl/newslettery/; Zapisz się do newslettera!
Paliwo na Pomorzu nie najlepszej jakości?