Trwa ładowanie...
frank
15-01-2015 14:24

"Kurs to nie wszystko". Bankowcy o sytuacji kredytobiorców frankowych

Gwałtowny wzrost kursu franka oznacza, że wiele polskich rodzin może mieć problemy ze spłatą rat kredytów, zaciągniętych w tej walucie. Co w tej sytuacji zrobią banki? Czy będą wymagały dodatkowych zabezpieczeń dla zaciągniętych już zobowiązań?

"Kurs to nie wszystko". Bankowcy o sytuacji kredytobiorców frankowychŹródło: PAP
d2uw4in
d2uw4in

Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich przyznaje, że informacje płynące ze Szwajcarii stwarzają zagrożenie dla spłacalności kredytów. Dodaje jednak, że na sytuację kredytobiorcy mają wpływ także inne czynniki, nie tylko sam kurs franka.

WP.PL: Przy tak wysokim kursie franka rata kredytu w tej walucie gwałtownie podskoczyła. Dla niektórych rodzin oznacza to, że ich spłata stała się praktycznie niemożliwa.

*Jerzy Bańka, ZBP: * Ja unikałbym tak kategorycznych stwierdzeń, że niemożliwa do spłacenia. Będzie się jednak wiązała z poniesieniem większych kosztów, bo nie można z góry założyć, że kilkaset tysięcy Polaków nagle przestanie spłacać swoje zobowiązania. To zbyt czarna prognoza. Natomiast banki zawsze z niepokojem podchodzą do tego typu informacji. Takie zmiany kursowe oczywiście generują duże zagrożenie dla spłacalności kredytów. Zawsze się tego obawiamy.

Czy Pana zdaniem byłoby to zagrożenie dla samych banków, dla ich stabilności finansowej?

Nie, ja nie podzielam takiej tezy. Uważamy, że sytuacja jest stabilna. Dopiero okaże się, jakie będą trendy, jest za wcześnie, aby snuć takie scenariusze.

Czy banki w tej sytuacji byłyby skłonne pójść na jakieś rozmowy, ustępstwa wobec kredytobiorców, zmiany w warunkach umów?

Polskie banki cały czas monitorują sytuację na rynku i stosują odpowiednie procedury restrukturyzacyjne w tych przypadkach, gdy są problemy ze spłatą. Oczywiście, wiąże się to z sytuacją konkretnego klienta, jego dochodami, bowiem to nie tylko kurs waluty decyduje o tym, jaka będzie obsługa takiego zobowiązania. Przede wszystkim poziom dochodów, stabilność zatrudnienia - to są najważniejsze kwestie. Też nie demonizujmy, że wszystko to, co dzieje się z frankiem szwajcarskim może diametralnie zmienić sytuację.

d2uw4in

Jednak sytuacja wielu rodzin jest bardzo trudna. Czy - Pana zdaniem - należałoby w tej chwili wrócić do rozmów o jakimś państwowym wsparciu dla frankowych kredytobiorców?

- Póki co my takiej potrzeby nie widzimy. Po pierwsze - kredyty frankowe w porównaniu z kredytami złotowymi spłacają się lepiej, a po drugie - ich obsługa jest tańsza. Pamiętajmy przecież o drugim elemencie cenotwórczym, którym jest oprocentowanie. W sytuacji, gdy mamy już na zachodzie Europy ujemne stopy procentowe, to wszystko "amortyzuje" te negatywne zmiany kursowe. Musimy patrzeć na całokształt tych wskaźników finansowych i wyliczać konkretnie, czy rata kapitałowa wraz z odsetkami, które płacimy co miesiąc, jest wyższa, o ile wyższa i czy możemy sobie pozwolić na takie płatności. Musimy kompleksowo ten problem analizować, a nie wybiórczo w odniesieniu do kursu.

Czy widzi Pan konieczność jakichś działań ze strony banków, które miałyby dać im możliwość uzyskania większych zabezpieczeń na kredyty, które w tym momencie stały się jeszcze droższe wobec i tak niskich wartości nieruchomości? Problem, o którym mówimy już od dłuższego czasu, teraz się pogłębił. Widełki pomiędzy tym, ile mieszkanie jest warte, a tym, ile wynosi wartość kredytu, są coraz większe.

- Pamiętajmy, że te kredyty się "starzeją", czyli w mniejszej lub większej części zostały już spłacone. Oczywiście, wszystko zależy od tego, kiedy one zostały zaciągnięte. Więc tutaj sytuacja jest bardzo zróżnicowana, nie można przedstawiać takich generalnych ocen, kiedy mamy tak ogromne różnice między poszczególnymi zobowiązaniami, w zależności od daty ich zaciągnięcia. To samo odnosi się do cen mieszkań, także to jest zależne od miasta, od lokalizacji, od wielu innych elementów.

Rozmawiał Krzysztof Mirończuk

d2uw4in
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2uw4in