Trwa ładowanie...
d3dv1od

Lepsza końcówka tygodnia

Wczoraj sytuacja na rynkach wyjątkowo sprzyjała spadkom - umocnienie walut carry i spadek rentowności obligacji wskazywały na wzrost awersji do ryzyka, słabe dane makroekonomiczne wzbudziły obawy o "double dip recession", czyli drugie dno recesji, a na wykresie S&P500 ukształtowała się formacja głowy z ramionami.

d3dv1od
d3dv1od

W efekcie rynek w porannych (amerykańskich) godzinach handlu, ale co istotne przed otwarciem sesji w USA, spadł poniżej 1090 na kontrakcie marcowym. Po otwarciu popyt zdołał jednak przejąć inicjatywę i notowania powróciły powyżej 1100 pod koniec sesji. Aktywność na rynku była tylko nieznacznie wyższa - wolumen handlu na NYSE osiągnął 1,145 milionów akcji i rozłożył się równomiernie między spółki rosnące i spadające. Dzisiaj kontrakty sugerują otwarcie w okolicach oporów technicznych. Fałszywe przebicia podobne do tego z wczoraj są charakterystyczne dla rynku, na którym brakuje wyraźnego kierunku. Trudno zatem przypisać wczorajszemu ruchowi wzrostowemu jakieś znaczenie prognostyczne. Dzisiaj gracze będą zwracać uwagę na reakcję rynku na dane makroekonomiczne. Istotne będą zrewidowane dane PKB z USA oraz dane Chicago PMI, w dalszej kolejności indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Patrząc na inne rynki, zwraca uwagę słabsze zachowanie giełd europejskich, w szczególności
niemieckiej i francuskiej. Zaskakująco zachowuje się rynek szwajcarski, którego główny indeks SMI 20 osiągnął niedawno nowy szczyt trendu.

Po wysokim otwarciu w USA może nastąpić za równo próba wyjścia górą z konsolidacji, jak i powrót w okolice 1090. Ryneknie jest jeszcze zdecydowany o dalszym kierunku.

EURPLN

Zapewnienia Bena Bernanke, że stopy procentowe pozostaną nisko przez "dłuższy okres czasu" sprzyjają walutom rynków wschodzących, gdyż inwestorzy mogą korzystać z relatywnie wyższych rentowności obligacji. Polska jest postrzegana jako kraj o stosunkowo zdyscyplinowanej polityce fiskalnej (czy słusznie czas pokaże) i dlatego złoty zachowuje się mocno. Nieudane wyjście ponad opór techniczny przy 4,01 jest wstępnym sygnałem sprzedaży i w sprzyjających okolicznościach może nastąpić przełamanie poziomu 3,95 w przyszłym tygodniu. Będzie to zależało od generalnego nastawienia do ryzyka. Widać jednak, że nawet wzrost awersji do ryzyka nie powoduje większego osłabienia złotego.

EURUSD

Poprawa nastrojów na giełdach wyhamowała nieco spekulację na umocnienie walut carry, w tym dolara amerykańskiego. Eurodolar zdołał wczoraj wybronić kluczowe wsparcie w okolicach 1,3440. Formacja młotka na wykresach dziennych może sugerować próbę większego odbicia. Istotnym oporem technicznym pozostaje 1,3650 i dopiero jego przebicie powinno uruchomić silniejszą falę pokrywania krótkich pozycji. Główny trend pozostaje spadkowy. Dzisiaj w centrum uwagi będą zrewidowane dane PKB z USA oraz dane Chicago PMI, będące dobrym prognostokiem danych ISM. Ponadto publikowane będą dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym oraz indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan.

d3dv1od

GBPUSD

Przyspieszenie trendu spadkowego na funtdolarze doprowadziło do chwilowego zejścia poniżej 1,52. Pod koniec dnia nastąpiło gwałtowne odwrócenie i dzisiaj notowania GBPUSD poruszają się w zakresie 1,5240-1,53. Taka formacja w układzie godzinowym sugeruje chwilowe wyprzedanie rynku. Na lepsze dane PKB z Wielkiej Brytanii rynek zareagował chwilowym wzrostem powyżej 1,53, ale ten ruch został bardzo szybko zdławiony. Pod koniec dnia realizacja zysków z ostatnich spadków może doprowadzić do ponownego wyjścia powyżej 1,53. Główny trend pozostaje spadkowy. W poniedziałek rynek będzie reagował na dane PMI dla przemysłu.

USDJPY

Publikowane dzisiaj dane z gospodarki japońskiej zaskoczyły pozytywnie. Produkcja przemysłowa wzrosła o 18,2% r/r w styczniu, inflacja CPI wyniosła -1,3% wskazując na niższą presję deflacyjną niż oczekiwał rynek, sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,6% r/r podczas, gdy rynek spodziewał się spadku o 0,2%. Poprawa nastrojów na giełdach azjatyckich oraz dobre dane makro zahamowały trend aprecjacji jena. Spekulowane również o interwencji na rynku walutowym, ale japończycy zdementowali, że taka interwencja nastąpiła. Najsilniejsze odbicie miało miejsce na skrajnie wyprzedanym eurojenie. Powrót powyżej 121 sugeruje, że przebicie minimum z początku lutego było fałszywe. Dolarjen handlowany jest w strefie wsparcia 89,00-89,28.

IDMSA

d3dv1od
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dv1od