Lobbyści Amazona w tarapatach. "Przepustki zostały dezaktywowane"

W środę Amazon dezaktywował 14 pracownikom przepustki do Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

Sankcji zażądała parlamentarna komisja ds. zatrudnienia (EMPL), ponieważ przedstawiciele firmy mieli wielokrotnie odmawiać udziału w dialogu mającym na celu omówienie kwestii pracowniczych - podał portal Politico.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znów gorąco wokół Amazona

W wydanym oświadczeniu Amazon wyraził rozczarowanie decyzją, deklarując, że "chce konstruktywnie współpracować z decydentami". Ostatnimi czasy to nie jedyny problem giganta. Francuski organ regulacyjny CNIL na początku stycznia 2024 roku ukarał firmę Amazon France Logistique grzywną w wysokości 32 milionów euro za "nadmiernie inwazyjny" system nadzoru stworzony w celu monitorowania wydajności personelu. Co to takiego?

Amazon wprowadził wskaźniki śledzące czas nieaktywności skanerów, których pracownicy magazynu używają do rejestrowania paczek, a także szybkość skanowania przedmiotów; według CNIL taki system był nielegalny.

Zarzuty i kara dla Amazona we Francji

Organ stwierdził, że to "inwigilacja pracowników". Gromadzenie danych przez skanery stanowi "nadmierny system monitorowania aktywności i wydajności", prowadzący do tego, że pracownicy potencjalnie muszą usprawiedliwiać każdą przerwę" - stwierdza CNIL.

W odpowiedzi firma Amazon napisała: "Zdecydowanie nie zgadzamy się z wnioskami CNIL, które są niezgodne z faktami i zastrzegamy sobie prawo do złożenia odwołania". "Korzystanie z systemów zarządzania magazynem jest powszechną praktyką w branży: są one niezbędne do zagwarantowania bezpieczeństwa, jakości i wydajności operacji oraz zapewnienia śledzenia zapasów i przetwarzania paczek na czas i zgodnie z oczekiwaniami klientów" - dodano.

Amazon France Logistique zarządza we Francji dużymi magazynami koncernu Amazon. Firma ma dwa miesiące na złożenie odwołania.