Ustawa wiatrakowa. Posłowie nie mówią o prawdziwych konsekwencjach nowego prawa
Finałem przyjmowanej w trybie pilnym tzw. ustawy wiatrakowej może być sytuacja, że w miejscowościach położonych w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości wiatraka nie powstanie już żaden nowy dom mieszkalny. W ten sposób nieruchomości o wartości ponad 7 mld zł stałyby się bezużyteczne dla ich właścicieli.
Prace nad ustawą o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych odbywają się z pominięciem ścieżki rządowej, konsultacji społecznych, bez udziału zainteresowanych i bez oceny skutków regulacji.
Mieszkańcy wielkopolskiej gminy Krobia boją się konsekwencji, które niesie za sobą ustawa, a o których posłowie nie mówią. Po jej przyjęciu z możliwości zabudowy zostałyby wyłączone całkowicie trzy miejscowości – Przyborowo, Kuczyna i Ciołkowo, oraz w części - Rogowo i Ziemlin. Taka sytuacja może dotyczyć 4 proc. terytorium całej Polski.