Ministra potwierdza rewolucję. Nadchodzi zmiana dla milionów Polaków
Podczas spotkania Rady Dialogu Społecznego ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, przedstawiła szereg kluczowych działań, które jej resort planuje podjąć. Wśród nich znalazła się m.in. zmiana w umowach zleceniu oraz samozatrudnieniu.
Rada Dialogu Społecznego, która obradowała w czwartek w Warszawie, skupiła swoją uwagę na najważniejszych działaniach Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dyskusja dotyczyła przede wszystkim priorytetowych działań, które resort planuje wprowadzić.
Rząd pracuje nad nowym mechanizmem
Jednym z najważniejszych projektów, nad którymi pracuje resort, jest nowy mechanizm, który ma na celu uwzględnienie okresu prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz okresów wykonywania pracy na podstawie umów cywilnoprawnych do stażu pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17
Celem tych zmian jest umożliwienie osobom, które podejmują zatrudnienie u pracodawcy, uwzględnienia w wyliczeniach stażu pracy również lat prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej lub świadczenia usług na podstawie umowy-zlecenia. Jak podkreśliła ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, jest to odpowiedź na postulaty zgłaszane przez obywateli.
Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Więcek, już w 2021 roku apelował o takie zmiany. Jak przypomina serwis prawo.pl, RPO zwracał uwagę, że otrzymuje wiele listów w tej sprawie od obywateli, którzy wskazują, że zmiana dotycząca wliczania "śmieciówek" oraz działalności gospodarczej do stażu pracy byłaby nadwyraz korzystna, choćby ze względu na obliczanie długości urlopu, czy wysługi lat.
Informacje o tym, że ministerstwo pracuje nad takim projektem, pojawiły się w "Gazecie Wyborczej" pod koniec stycznia 2024 r. Wówczas resort przekazał, że osoby, które nie mają umowy o pracę, są dyskryminowane. Brak możliwości uwzględniania przy ustalaniu stażu pracy wspomnianych form zatrudnienia utrudnia wielu osobom drogę w dostępie do niektórych uprawnień pracowniczych i stanowisk — odpowiedział "Wyborczej" resort pracy.
Marlena Maląg, ministra pracy w rządzie Zjednoczonej Prawicy, wskazywała wówczas, że rząd negatywnie ocenił propozycję wprowadzenia zmian, wedle której okres pracy na JDG oraz zleceniu miałby się wliczać do okresów, od których zależą świadczenia lub uprawnienia pracownika — podaje prawo.pl.
Jak odnajdujesz się w cyfrowym świecie? Weź udział w badaniu money.pl