Trwa ładowanie...

Nie każdy ojciec zasługuje na laurkę. Miesięcznie przybywa 650 dłużników alimentacyjnych

Statystyczny dłużnik alimentacyjny to mężczyzna między 35 a 44 rokiem życia zamieszkujący Górny lub Dolny Śląsk albo Mazowsze. W sumie alimentów na dzieci nie płaci 301 tys. ojców, a ich zadłużenie wynosi 11,4 mld zł.

Nie każdy ojciec zasługuje na laurkę. Miesięcznie przybywa 650 dłużników alimentacyjnychŹródło: Shutterstock.com
d13ns65
d13ns65

Tylko 5 proc. dłużników to kobiety. Tata – rekordzista widnieje w rejestrze od 10 lat i winien jest dzieciom 668 tys. zł.

Na koniec maja tego roku liczba dłużników alimentacyjnych wpisanych do bazy BIG InfoMonitor wynosiła 317 953 osób, a ich łączna zaległość przekroczyła 11,8 mld zł. Spośród niewspierających dzieci 301 034 osoby to wyłącznie ojcowie, którzy tak jak rekordzista potrafią nie płacić na dzieci latami i zgromadzili w sumie prawie 11,4 mld zł zaległych świadczeń.

W ciągu roku liczba dłużników wzrosła o 7 874. Średnio w miesiącu przybywa około 650 niesolidnych alimenciarzy płci męskiej.

Zobacz też: Niepłacenie alimentów to rodzaj przemocy ekonomicznej

- Po rozstaniu się partnerów zazwyczaj to matkom sąd powierza władzę rodzicielską, ewentualnie przyznaje ją obojgu rodziców, ale dziecko lub dzieci wychowują się u mamy, jedynie od czasu do czasu widując się z ojcem. Po rozpadzie związku rolą ojców, staje się przede wszystkim finansowe wspieranie dzieci. Jak pokazują statystyki z naszej bazy panowie nie wywiązują się z tego najlepiej. Niepłacący ojcowie działają na szkodę dzieci, ale także wszystkich, bowiem część niepłacących rodziców wyręcza z ich obowiązku Państwo wypłacając na dzieci pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego. Rocznie potrafi to być ok. 1,5 mld zł – mówi Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor.

– Skala zjawiska, nieregulowanych świadczeń na dzieci, jest tak duża, że znaczenie ma każdy sposób ograniczający bezkarność osób niewywiązujących się z elementarnego obowiązku rodzicielskiego. Jednym z nich jest wpis do rejestru dłużników, który potrafi utrudnić życie blokując dostęp do wielu niezbędnych usług jak kredyty, pożyczki, różnego rodzaju umowy abonamentowe – dodaje Halina Kochalska.

d13ns65

Najwięcej dłużników ze Śląska, ale najgorzej jest na Warmii i Mazurach

Najliczniejszą grupę ojców unikających łożenia na dzieci stanowią panowie z woj. śląskiego – 37 267, następnie z woj. mazowieckiego – 32 617 oraz z Dolnego Śląska – 29 930. Ze względu na liczbę dłużników na te regiony Polski przypadają też najwyższe, przekraczające miliard złotych zaległości, z tytułu alimentów niepłaconych przez ojców. Średni dług taty wobec dziecka czy też Funduszu Alimentacyjnego wynosi 37 794 zł. Najwyższą średnią zaległość mają panowie z województwa lubuskiego - ponad 42 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d13ns65
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13ns65