Wypłata pensji przed końcem miesiąca. Nowy trend wkracza do Polski
Rośnie popularność wypłat pensji przed końcem miesiąca. W polski start-up Flexee, który oferuje takie usługi, zainwestował fundusz Koronea. Środki zostaną wykorzystane na rozwój aplikacji.
Trend "salary on demand", czyli wynagrodzenia na żądanie jest szczególnie popularny w krajach anglosaskich. W USA i Wielkiej Brytanii pojawiły się już pierwsze firmy, takie jak DailyPay i Hastee, które obsługują ten rynek - informuje "Rzeczpospolita".
Jak działa Flexee? W ciągu miesiąca zdarzają się niespodziewane wydatki, gdy z dnia na dzień trzeba znaleźć gotówkę. Nie zawsze pieniądze można pożyczyć od rodziny, czy znajomych, a skorzystanie z chwilówki jest najgorszym pomysłem. Dzięki pomysłowi Flexee, wystarczy wziąć do ręki telefon i skorzystać z aplikacji, naciskając przycisk "wypłać". Pieniądze trafią na konto, a pod koniec miesiąca zostaną potrącone z pensji - czytamy w dzienniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Marek Belka: inflacja przyspieszy, ale nie radykalnie
Projekt Flexee przyciągnął inwestorów. Jak informuje "Rzeczpospolita", do grona udziałowców dołączył właśnie fundusz Koronea P.S.A., stając się strategicznym inwestorem. Firmie udało się także nawiązać współpracę z bankiem, który będzie instytucją finansującą kapitał obrotowy, jakim są zaliczki pensji wypłacane pracownikom.
Pożyczanie jest nieprzyjemne i kłopotliwe
Z raportu GfK przygotowanego dla Flexee wynika, że Polacy stresują się, pożyczając przed wypłatą (80 proc. badanych). Proszenie o pożyczkę nawet drobnych sum jest, dla znaczącej większości (76 proc. badanych) nieprzyjemne i kłopotliwe - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Mimo wszystko aż 39 proc. Polaków pożycza pieniądze przed wypłatą wynagrodzenia. W sytuacji podbramkowej o pożyczkę najczęściej prosimy przyjaciół i rodzinę (50 proc.).