Trwa ładowanie...

Pieniądze do zwrotu. Dostawcy energii informują, jak zyskać kwotę obiecaną przez rząd

Niemal każdy, kto dostaje rachunek za energię elektryczną, może otrzymać zwrot. Zakłady energetyczne zaczęły akcję informacyjną. Ile można zyskać, co trzeba zrobić i do kiedy?

Anna Moskwa poinformowała o możliwości uzyskania obniżki rachunku za energięAnna Moskwa poinformowała o możliwości uzyskania obniżki rachunku za energięŹródło: KPRM, fot: KPRM
d4h5dac
d4h5dac

W środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała, że odbiorcy energii elektrycznej będą mogli uzyskać obniżkę należności w kwocie około 120 złotych. Rozporządzenie, które reguluje tę kwestię, zawiera kilka warunków. Spełnienie chociażby jednego kwalifikuje do uzyskania zwrotu. Dostawcy energii rozpoczęli proces informowania o tym, jak w praktyce będzie wyglądała cała procedura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na Orlen sypią się gromy. Ekspert: to dlatego stacje podnoszą ceny

Do klientów trafiają wiadomości SMS i e-maile, które wyjaśniają szczegóły. Odpowiednie komunikaty pojawiają się też na stronach operatorów. W informacji podana jest jednocześnie bardzo precyzyjnie kwota, którą możemy zyskać.

Dzięki rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z 9 września 2023 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie sposobu kształtowania i kalkulacji taryf oraz sposobu rozliczeń w obrocie energią elektryczną, zastosujemy obniżkę kwoty rachunku za energię w wysokości 125,34 zł - informuje swoich klientów Enea cytowana przez TVN24.pl.

"Obniżymy kwotę należności za energię w 2023 roku odbiorcom w gospodarstwie domowym, którzy spełnią przynajmniej jeden z sześciu wskazanych niżej warunków. Kwota obniżki wyniesie 125,34 zł. Obniżenie należności odnosi się do punktów poboru energii, w których energię nabywa odbiorca w gospodarstwie domowym" - pisze z kolei eon.

d4h5dac

Pieniądze do zwrotu. Oto co musisz zrobić, by dostać zniżkę

Jakie warunki trzeba spełnić, by zasłużyć na prezent od rządu? Jeden ze wskazanych w rozporządzeniu, czyli:

  • zmniejszenie o 5 proc. zużycia w okresie co najmniej trzech następujących po sobie miesięcy w trzech pierwszych kwartałach 2023 r.,
  • potwierdzenie poprawności swoich danych znajdujących się w posiadaniu sprzedawcy energii elektrycznej,
  • wyrażenie zgody na otrzymywanie korespondencji, w tym faktur VAT drogą elektroniczną.

Innym warunkiem jest zgoda na otrzymywanie od sprzedawcy informacji o produktach i usługach przez niego świadczonych; bycie prosumentem, ewentualnie złożenie oświadczenia o tym, że jest się tzw. odbiorcą uprawnionym do zamrożonych cen w ramach wyższego niż podstawowy limitu zużycia.

Ekspert ostrzega: Rząd nie rozwiązał problemu

Obniżka może wydawać się atrakcyjna, ale nie powinna odwracać uwagi od sedna problemu. Zwraca na to uwagę ekspert, z którym rozmawialiśmy.

Obniżka powinna być traktowana symbolicznie, bo wynosi 10,5 zł miesięcznie - ocenił w rozmowie z money.pl Krzysztof Kobyłka z WiseEuropa.

- Należy pamiętać, że obecnie obowiązująca taryfa dla G11 na 2023 r., po przekroczeniu zużycia objętego obniżką wynosi 0,6930 zł/KWh netto, a więc prawie 70 proc. więcej w porównaniu do zamrożonej ceny. Oznacza to, że obecnie obowiązujące ceny energii dla gospodarstw domowych są zdecydowanie niższe, niż wynikałoby to z rzeczywistej sytuacji na rynku - wskazywał również ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4h5dac
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4h5dac