Polska firma paliwowa trafi w ręce Amerykanów?

Już wkrótce gdański Lotos może stać się własnością amerykańską. Koncerny z USA, które zainwestowały w Polsce w poszukiwanie gazu łupkowego, są zainteresowane kupnem polskiej rafinerii - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Wśród ośmiu amerykańskich, które uważnie przyglądają się prywatyzacji Lotosu są między innymi ConocoPhillips, Chevron oraz Exxon Mobil.

Wszystkie trzy koncerny działały już w Polsce, jednak wycofały się w ciągu ostatnich lat. Postanowiły powrócić w 2009 roku. Tym razem skoncentrowały się na poszukiwaniu gazu łupkowego.

Zaskoczony zainteresowaniem Amerykanów jest Andrzej Szczęśniak, niezależny analityk rynku paliw. Jego zdaniem obecność firm z USA na europejskim rynku jest coraz mniejsza, a koncerny zza oceanu raczej zmniejszają swoje zaangażowanie w Europie.

Jego zdaniem zainteresowanie amerykańskich koncernów ma raczej znaczenie symboliczne. Amerykanie będą chcieli w ten sposób podkreślić swoje zaangażowanie w Polsce. Firmy zza oceanu mogą wydać u nas na poszukiwania gazu z łupków nawet kilkanaście miliardów złotych. 53 proc. akcji Lotosu. wycenianych jest zaledwie na 2,4 mld zł.

- Lotosem zainteresowany jest również jeden z funduszy private equity, który ma już na koncie przejęcia w sektorze naftowym w Europie - twierdzi źródło zbliżone do resortu skarbu.

Z ustaleń DGP wynika, iż jest to Klesch & Co., fundusz z Londynu. Eksperci sugerują, że to typowy pośrednik, za którym stoją rosyjskie giganty, typu Rosnieft, Gazpromnieft oraz TNK-BP i Łukoil.