elektrośmieci

Specjalna akcja Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ma zachęcić Warszawiaków do ekologii, a przy okazji wspomóc seniorów.

Wadliwy i zbyt szybko psujący się sprzęt elektroniczny to nie tylko dodatkowe wydatki dla konsumentów, ale i rosnące góry elektrośmieci. By temu przeciwdziałać, UE chce zobowiązać producentów, żeby wytwarzany przez nich sprzęt był trwalszy i naprawialny.

Dystrybutorzy lodówek czy pralek będą musieli nieodpłatnie odebrać zużyty sprzęt przy kupnie bądź dostawie nowego, a w sklepach z AGD będzie można zostawić małe elektrośmieci np. komórkę, czy suszarkę - takie przepisy wejdą w życie od 1 stycznia.

Parlament kończy prace nad nową ustawą o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Przepisy zobowiązują sprzedawców detalicznych do nieodpłatnego przyjęcia niektórych zużytych urządzeń bez konieczności kupienia nowego produktu. Sprzedawca, który dostarczy towar do domu, musi odebrać stary produkt, nie wymagając z tego tytułu dodatkowej opłaty. Ponadto ustawa wprowadza zakaz zbiórki niekompletnych urządzeń.

Kilkadziesiąt lat temu wiele firm produkowało sprzęt, który bez większych awarii działa do dzisiaj - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Stare lodówki i pralki będziemy mogli oddać w sklepie - proponuje resort środowiska, a informuje o tym "Puls Biznesu".

Warszawska firma Ecoback ma w rękach patent, który może być wart miliony. Dzięki alternatywnej metodzie odzyskiwania metali z podzespołów sprzętu RTV i AGD ich firma może być warta nawet 70-80 milionów złotych - podaje serwis natemat.pl

Polsce grożą olbrzymie kary, a przepisy uszczelniające system przetwarzania starego sprzętu RTV i AGD rodzą się w bólach - informuje "Puls Biznesu".

Szykują się zmiany w opłacie za recykling zużytego sprzętu audio czy telewizora. Kupując dowolny sprzęt elektryczny trzeba będzie zapłacić opłatę depozytową. Zostanie nam ona zwrócona gdy oddamy stary sprzęt - pisze "Rzeczpospolita". Co jednak jeśli kupujemy pierwszą pralkę w życiu?

Branża producentów AGD, RTV i IT chce, żeby państwo monitorowało recykling zużytego sprzętu - informuje "Puls Biznesu".

Rewolucja w gospodarce śmieciowej sprawiła, że troszczymy się o plastik, papier i zwykłe śmieci. Tymczasem w Polsce aż 30-40 proc. zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego pochłania szara strefa, donosi "Gazeta Wyborcza".

Resort środowiska chce monitorować on-line skup i recykling zużytego sprzętu elektronicznego oraz AGD - informuje "Puls Biznesu".

Sklepy z elektroniką zarabiają już nie tylko na sprzedaży nowych telewizorów czy lodówek. Dodatkowym źródłem dochodów jest dla nich sprzedaż przyjętego od klientów starego sprzętu - donosi "Rzeczpospolita". To rynek wart nawet 100 mln zł rocznie.

Polska nadal nie spełnia unijnych norm zbierania elektrośmieci. System jest nieszczelny, a szara strefa to połowa rynku - alarmuje "Puls Biznesu".

40 mln zł - tyle pieniędzy zamiast na utylizację sprzętów AGD i RTV idzie do kieszeni nieuczciwych firm - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".