Kiedy chce się oszczędzić na rachunkach za prąd i gaz, warto gotować kopytka, unikać robienia frytek we frytkownicy i ograniczyć korzystanie z czajnika elektrycznego - takie rady publikowane są w mediach we Włoszech. Włochom radzi się także usuwanie szronu z lodówek i wyłączanie ogrzewanie, kiedy w domu się gotuje.
Złodzieje podszywają się pod Polską Grupę Energetyczną i Eneę i wysyłają do Polaków sms-y z groźbą odłączenia prądu. Warunkiem, by tak się nie stało, jest "uregulowanie należności" za pomocą dołączonego do wiadomości linka. Pod żadnym pozorem nie należy w niego klikać. Kto da się nabrać, może stracić duże pieniądze.
Zamiast prognozy zużycia i półrocznych rozliczeń - doładowania i prąd na kartę. Nie doładujesz? Odetną ci prąd. Tak do obniżenia rachunków zachęcają firmy energetyczne. Ale z licznika przedpłaconego skorzystać mogą nieliczni.
- To jakaś totalna bzdura. Rachunek nie spadnie, a możemy popsuć drogie urządzenia AGD - komentuje skuteczność "Electricity saving box" Rafał Czujko, elektryk wykonujący specjalistyczne ekspertyzy. Sieć pełna jest reklam cudownego pudełeczka, które ma zmniejszyć rachunek o 50 proc.
Pan Andrzej, którego historię opisuje "Fakt", zazwyczaj mieścił się w rachunkach między 300 a 900 zł. Był przekonany, że kwota, której domaga się od niego Energa, to pomyłka.
Skwar, upał, gorąc zagościły w Polsce szybciej niż zwykle. Już w czerwcu nawiedzają nas tropikalne upały. Każdy szuka możliwości ochłodzenia. Najprostszy? Wentylator domowy i klimatyzacja. Sprawdziliśmy, ile kosztuje używanie tych sprzętów. Co godzinę z portfela uciekają drobne pieniądze.
W okresie świątecznym rachunki za prąd idą w górę. Oświetlenie domów kolorowymi lampkami może być kosztowne, choć pewna Amerykanka nie spodziewała się, że może dostać do zapłaty fakturę na aż 284 mld dolarów. Historia Mary Horomanski ma jednak happy end.
500+ minus nowe opłaty. Z portfeli Polaków w nieodległej przyszłości może wyparować nawet kilkadziesiąt złotych. Jak to możliwe? Przez rosnące ceny w sklepach, opłatę paliwową, wyższe rachunki za prąd i abonament RTV, od którego nikt nie ucieknie. Rząd pieniądze daje, ale i zabiera. Niedługo zamiast 500+ będzie już tylko 453+.
Polacy coraz chętniej zmieniają dostawcę prądu. Tylko w zeszłym roku nowe rachunki za energię dostało blisko pół miliona gospodarstw domowych. Dodatkowo nowego dostawcę znalazło 173 tys. firm - wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
Do tej pory od płacenia abonamentu uchylało się aż sześć milionów Włochów. Nie ma pewności, że powiązanie abonamentu z opłatą za elektryczność zmieni sytuację.
Od 1 lipca w miejsce abonamentu RTV ma wejść w życie nowa opłata audiowizualna doliczana do rachunku za prąd. Od każdego punktu poboru prądu energii ma być pobierane 15 zł miesięcznie. Koszty poniesie wiele firm, nawet te, które nie mają radia ani telewizora, a najbardziej będą dotknięci ci przedsiębiorcy, którzy mają jakąkolwiek infrastrukturę zasilaną energią elektryczną. Będzie to dla nich po prostu nowy podatek.
Ministerstwo Energii chce podnieść opłatę zastępczą, doliczaną dzisiaj do rachunku każdego odbiorcy. Składka - finansująca elektrownie budowane w ciągu ostatnich dwudziestu lat - miała powoli wygasać. Ale będzie rosnąć z 3,87 zł do 8 zł, bo pieniądze są potrzebne na "bezpieczeństwo energetyczne". Pomysł może zablokować Bruksela.
Osoby, które wystąpią o zwrot opłaty skarbowej pobieranej w związku z decyzją w sprawie dodatku energetycznego, otrzymają pieniądze - poinformowała PAP w czwartek wiceminister finansów Dorota Podedworna-Tarnowska.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki podejmie decyzję o uwolnieniu rynku energii tylko wówczas, gdy konsumenci będą mogli z łatwością zmieniać sprzedawcę prądu. Daje więc spółkom energetycznym czas do końca kwietnia na dojście do porozumienia w sprawie tzw. umowy kompleksowej. Dzięki niej odbiorcy prądu opłacą tylko jedną fakturę zamiast dwóch - za sprzedaż energii i jej dystrybucję.
Wdrażanie przez Niemcy nowej strategii energetycznej, zakładającej całkowite odejście od energii jądrowej, jest na dobrej drodze, ale nie brakuje problemów, takich jak znaczny wzrost cen prądu - przyznał w środę w Berlinie minister gospodarki Philipp Roesler.
Świąteczne oświetlenie może podnieść rachunek za prąd nawet o 125 zł - wynika z obliczeń Wirtualnej Polski. Zobacz, w jaki sposób oszczędzić na świątecznej iluminacji.
Trasy szybkiego ruchu po zmroku toną w ciemnościach, bo gmin nie stać na płacenie rachunków za prąd. Ministerstwo Gospodarki planuje zmiany: opłaty wezmą na siebie drogowcy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Dostajesz rachunek za prąd, ale zamiast prostej informacji, ile kilowatogodzin zużyłeś, okazuje się, że zapłacisz za jakąś dystrybucję, składniki stałe, zmienne i inne równie enigmatyczne pozycje. O co więc tutaj chodzi?