Trwa ładowanie...

Romans w delegacji. Zmarł podczas zbliżenia, sąd stwierdził, że to wypadek w pracy

Zaskakujący wyrok francuskiego sądu. Pewien Francuz pojechał w podróż służbową i zmarł na atak serca, będą w łóżku z nieznajomą. Według sędziego można jednak to zdarzenie zaliczyć do wypadku w pracy.

Romans w delegacji. Zmarł podczas zbliżenia, sąd stwierdził, że to wypadek w pracyŹródło: East News, fot: Piotr Kamionka/REPORTER
djcx4gk
djcx4gk

O sprawie pisze serwis Euronews. Wyrok sądu w Meaux na wchód od Paryża jest nie pomyśli firmy budowlanej TSO, która zatrudniała pechowca.

Jej przedstawiciele podkreślali, że mężczyzna uprawiał seks w czasie wolnym, nie w pokoju, który miał zarezerwowany na nocleg, i z zupełnie obcą kobietą. Trudno więc łączyć to z obowiązkami, które miał do zrealizowania podczas podróży służbowej.

Jednak według sądu podróż służbową trzeba traktować jako ciągłe pozostawanie w pracy - nawet te momenty podczas delegacji, które spędza się na przyjemnościach.

djcx4gk

Francuski wymiar sprawiedliwości uznał, że w czasie całej podróży służbowej pracownik jest pod zwierzchnictwem pracodawcy, poza działaniami których nie można uznać za część życia codziennego. Sąd stwierdził jednak, że seks z nieznajomą jest jego częścią.

Obejrzyj też: Rynek pracy millenialsów. "Pracodawcy są skazani na takiego kandydata, jakiego rynek daje"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

djcx4gk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djcx4gk