Pszeniczny symbol Wrocławia
Wśród zapomnianych piwnych specjałów znajduje się wrocławski schoeps - piwo warzone od połowy XVI do połowy XVIII wieku. Uważano je wówczas nawet za symbol Wrocławia.
- Receptura się nie zachowała. W źródłach zachował się za to opis smaku - mówi Arletta Ziemian, współwłaścicielka Browaru Stu Mostów, który wkrótce tchnie w schoepsa nowe życie. - Wiemy, że było to piwo pszeniczne, lekko kwaskowate, miało większą ilość alkoholu. Na tej podstawie odtworzyliśmy piwo jak najbardziej podobne do tego, które było warzone kiedyś - wyjaśnia.
Prace nad piwem trwają już od ponad roku. - W ten projekt angażują się ludzie z całego świata - są to piwowarzy i historycy z Polski, Niemiec, RPA i Wenezueli - mówi współwłaścicielka Browaru Stu Mostów.
Wśród zaangażowanych w inicjatywę są m.in. John Brauer z organizacji The Brewers of Europe, znawca historii wrocławskich browarów Andrzej Urbanek oraz historycy i znawcy kuchni dawnego Wrocławia prof. Joanna Nowosielska-Sobel i dr Grzegorz Sobel. - Wszystkim zależy na tym, żeby jak najwierniej odtworzyć recepturę. Chcą poznać, jak smakował styl piwa sprzed kilkuset lat - wyjaśnia Ziemian.