Trwa ładowanie...

Sprawdź, ile owoców jest w sokach i napojach

Dwie maliny na pół litra syropu o smaku malinowym, ćwiartka cytryny i limonki w napoju z tych owoców i zaledwie po połówce jabłka i pomarańczy na 1,5-litrowe kartony soków z nich! Sprawdziliśmy to dokładnie. Tyle właśnie owoców jest w rzekomo zdrowych i bogatych w nie sokach i napojach, które ufnie pijemy!

Sprawdź, ile owoców jest w sokach i napojachŹródło: newspix.pl, fot: Michał Stawowiak
d1zb4i3
d1zb4i3

Sporo się namęczyliśmy, by wyliczyć zawartość owoców w napojach, których technologia objęta jest tajemnicą handlową. Ale warto było. Oto, jak doszliśmy do naszych - niestety smutnych wniosków. Najpierw zbadaliśmy, ile owoców potrzebujemy, by zrobić litr prawdziwego soku. Potem sprawdziliśmy na opakowaniu badanego napoju, ile procentowo ich zawiera. Obliczyliśmy proporcje.

Okazało się, że jeśli w badanym napoju jest kilka owoców, to dobrze. Tymczasem, by w domu przygotować sobie szklankę pożywnego soku, trzeba ich wycisnąć nawet i pół kilograma.

W sklepie, zamiast zdrowego i smacznego soku, możemy przez pomyłkę kupić zwykły napój z kilkuprocentową domieszką koncentratu z owoców. Oczywiście nie ma w tym nic złego, jeśli producent jasno o tym poinformuje. Zdarza się jednak, że takie informacje są niejasne lub ukryte gdzieś z tyłu. I wtedy się nabieramy.

Dostajemy cukry, słodziki, konserwanty i chemiczne zamienniki, wszystko to imituje smak owocowego soku. A przecież ich spożywanie może być szkodliwe. - Jeśli w płynie, który pijemy, nie ma owoców, nie jest to sok. Producenci do takich napojów bardzo często dodają m.in. syrop glukozowo-fruktozowy, który w dużych ilościach może niekorzystnie wpłynąć na naszą figurę i zdrowie, powodując otyłość - ostrzega dietetyczka Karina Piwowarczyk z salonu All for Body.

d1zb4i3

Jak zwykle też, producenci stosują różne sztuczki, by przyciągnąć naszą uwagę i zachęcić do kupna chemicznego bubla. Na opakowaniach - obok kuszących informacji o promocjach - znajdziemy też wielki napis: "100%", ale nie soku, tylko... "smaku napoju" czy "daru natury"! Patrzmy więc uważnie i nie dajmy się oszukać. Zwracajmy też uwagę na skład produktów, które kupujemy. Inaczej, tylko do siebie możemy mieć pretensje, że pijemy coś, w czym - w przeciwieństwie do obrazka na opakowaniu - jest tylko znikoma ilość owoców.

- Idąc na zakupy, zawsze dokładnie czytam informacje na etykiecie. Wybieram tylko te z napisem "100 procent soku", wtedy wiem, że wypiję zdrowy, prawdziwy sok. Innych nie kupuję, bo to praktycznie sama chemia - mówi Katarzyna Jabłońska (23 l.).

d1zb4i3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zb4i3