Surowa kara za złe parkowanie. Możesz zapłacić nawet 450 zł
W centrum handlowym Witawa w Gdyni zmieniły się zasady korzystania z parkingu podziemnego. Od teraz pozostawienie samochodu z kołem najeżdżającym na linię może skutkować mandatem w wysokości 450 zł - podaje serwis Trójmiasto.pl.
Nowe zasady, które wprowadziło jedno z centrów handlowych w Gdyni, wywołały ogromne kontrowersje. Po zmianie operatora parkingu, regulacje dotyczące parkowania uległy radykalnej zmianie. Jedną z głównych nowości było wprowadzenie "opłaty za naruszenie regulaminu parkingu".
Jej wysokość wynosi 175 złotych, jeśli opłata zostanie uregulowana w ciągu 7 dni. Kwota wzrasta do 450 złotych w przypadku opóźnienia w dokonaniu płatności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Duda na egzaminie z prawa? "Niedostateczny"
Mandat za najechanie na linię
Czytelnicy Trójmiasta.pl zwrócili uwagę na to, że osoba odpowiedzialna za parking pilnie sprawdza, czy samochód nie przekroczył linii wyznaczającej granicę wybranego miejsca postojowego. Jeśli opona pojazdu przekroczy tę linię i zajmie przestrzeń, która powinna być dostępna dla kolejnego auta, parkingowy wystawia kierowcy specjalny bilet, który zobowiązuje go do dodatkowej opłaty.
Kierownictwo centrum handlowego tłumaczy, że kierowcy systematycznie łamali zasadę ostrożnego parkowania, przez co uniemożliwiali innym pojazdom skorzystanie z dostępnych miejsc parkingowych.
Zaznaczają, że istnieje możliwość odwołania się od decyzji o nałożeniu mandatu przez parkingowego i złożenia reklamacji w ciągu 72 godzin. Żadna z dotychczasowych reklamacji nie została jednak uznana - informuje serwis.