W gazecie pojawił się nekrolog. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że osoba w nim wskazana żyje i ma się dobrze. Błąd? Bynajmniej. W taki właśnie sposób współpracownicy znanej agencji reklamowej postanowili pożegnać swego dyrektora zarządzającego, który zmienił miejsce zatrudnienia.