- Rolnicy są oszukiwani. Polska truskawka jest czerwona, słodka i soczysta, ale trzeba za nia płacić 22 zł, bo tyle kosztuje jej wytworzenie. Grecka jest zrywana zielona i dojrzewa w transporcie na naczepie ciężarówki. Kosztuje tylko 10 zł i jest sprzedawana jako polska - mówił na konferencji w Sejmie Daniel Oliszewski z Lewicy. Partia proponuje wprowadzenie ceny minimalnej, która będzie gwarantowała rolnikom zwrot kosztów produkcji.