Choć polskie prawo nie definiuje pojęcia "ciszy nocnej", to niesforni sąsiedzi nie są bezkarni. Głośne krzyki i wybryki mogą skończyć się mandatem, a nawet ograniczeniem wolności.
Za robienie hałasu w nocy w bloku można słono zapłacić. Nawet robienie prania może skutkować mandatem w wysokości do 5 tys. zł. Oczywiście tylko wtedy, gdy wykonywana czynność będzie przeszkadzać sąsiadom - podaje serwis biznes.interia.pl.
Prawdziwy fan sportu nie utrzyma emocji na wodzy, gdy jego ulubiona drużyna zdobywa gola. Musi jednak pamiętać, że sąsiedzi niekoniecznie podzielają sportowy entuzjazm, a zakłócanie spokoju to wykroczenie – także w ciągu dnia.
Od niedzieli 25 marca na Porcie Lotniczym im. Chopina będzie obowiązywać cisza nocna. To oznacza, że samoloty nie będą mogły latać między godziną 23.30 a 5.30. Wyjątkiem będzie awaria maszyny lub opóźnienie. Decyzja związana jest ze skargami mieszkańców stolicy, którzy narzekali na hałas.
Wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit poinformował o możliwości wprowadzenia tzw. ciszy nocnej na Lotnisku Chopina w Warszawie. Niewykluczone, że zmiany wejdą w życie wraz z przyszłorocznym letnim rozkładem lotów.
Łamanie praw obywatelskich - to główny zarzut części mieszkańców Wałbrzycha (dolnośląskie), którzy chcą zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego uchwałę rady miasta w sprawie ograniczenia nocnego handlu w tym mieście.
Od Nowego Roku w Wałbrzychu ma obowiązywać uchwała rady miejskiej zabraniająca handlu i rozrywek w lokalach między 23 a 6 rano. Władze chcą w ten sposób poprawić bezpieczeństwo w mieście - donosi "Rzeczpospolita".