korepetycje

Osoby udzielające korepetycji mogą zarobić nawet 100 zł za godzinę pracy. Ile realnie są jednak w stanie wyciągnąć w skali całego miesiąca? Jedna z korepetytorek pokusiła się o oszacowanie zarobków. Chodzi o pieniądze zdecydowanie powyżej średniej krajowej.

Jest popyt na tzw. metrów, którzy pomagają uczniom dostać się na najbardziej prestiżowe uczelnie świata, jak Harvard, Yale czy Stanford. Najpopularniejszy nowojorski „pośrednik” bierze za swoje usługi nawet 750 tys. dol.

Początek września dla większości uczniów oznaczał powrót do szkoły po niemal pół roku. Niektórzy muszą zmagać się z brakami po nauczaniu zdalnym, lub też jego braku. Rodzice, którzy myślą o korepetycjach dla swoich pociech, muszą przygotować się na grube wydatki - za godzinę zajęć można zapłacić nawet 80 złotych.

Polscy maturzyści już znają wyniki tegorocznych matur. Część z nich musi poprawić egzamin, dlatego też rodzicom, którzy chcą im załatwić korepetycje, przyjdzie za to słono zapłacić. O ile znajdą miejsce u korepetytora.

Szacuje się, że przeszło połowa z ponad 600 tys. nauczycieli w całej Polsce udziela korepetycji. Ale tylko część rozlicza się z nich z fiskusem - pisze "Gazeta Wyborcza".

Rok szkolny rozpoczęty i rodzice, którzy chcą dokształcać swoje dzieci już muszą zaplanować wydatki związane z korepetycjami. A są one niemałe. Od 65 zł rozpoczynają się ceny za godzinę korepetycji z języka angielskiego w Warszawie. W internecie znajdziemy jednak ogłoszenia, w których padają dużo wyższe stawki – 150 zł (za godzinę lekcyjną, oferta dotyczy Warszawy), 280 zł (za godzinę zegarową, korepetytor zaznacza, że „efekt przygotowań do egzaminów jest stuprocentowy”, też oferta warszawska)

Od 65 zł rozpoczynają się ceny za godzinę korepetycji z języka angielskiego w Warszawie. W internecie znajdziemy jednak ogłoszenia, w których padają dużo wyższe stawki.

Ceny za lekcje spadają drastycznie, ale ich poziom wzrasta

Zawsze znajdą się tacy, którzy o egzaminach przypominają sobie w ostatniej chwili

Niektórzy nauczyciele udzielając prywatnych lekcji zarabiają nawet po 10 tys. złotych miesięcznie

Niskie pensje sprawiają, że we wrześniu belfrzy szukają dodatkowego zarobku

Nawet 100 zł inkasuje anglista za 45 minut prywatnej lekcji. Przedstawiciele kuratoriów twierdzą, że to proceder uwłaczający godności nauczyciela. A jednak się kręci. Zarobki najlepszych nauczycieli w 2010 r. przekraczały 10 tys. zł miesięcznie – wynika z raportu serwisu eKorki.pl - czytamy w Rzeczpospolitej.