Premier Tusk, po spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet, złożył następującą deklarację: Zastanawiamy się nad świadczeniami dla osób, które utracą pracę, a zgromadzą kapitał na przynajmniej minimalną emeryturę. Jednocześnie dodał, że wtedy osoba biorąca takie świadczenia nie mogłaby podejmować pracy, a świadczenie byłoby w wysokości minimalnej emerytury.