Czy pracownicy z fabryki w Pomigliano w prowincji Neapolu to nowi biali niewolnicy? Losy tej słynnej w ostatnich dniach fabryki Fiata stały się niemal problemem narodowym, a informacje o rozmowach związkowców z dyrektorem generalnym koncernu Sergio Marchionne, nie schodzą z czołówek gazet. Z kolei polska fabryka Fiata w Tychach drży o swoje losy i jest gotowa pracować nawet we wszystkie soboty, byleby koncern nie przenosił linii produkcyjnej Fiata Pandy do Włoch.