W 2024 roku aż 300 tysięcy Polaków zyska prawa emerytalne. Na wysokość świadczenia wpływa nie tylko staż pracy i suma odłożonych składek, ale także sam moment przejścia na emeryturę. By skorzystać z jednego z dwóch najlepszych terminów w tym roku, warto złożyć wniosek do ZUS już teraz.
W poniedziałek GUS opublikował nowe tablice średniego dalszego trwania życia. To oznacza, że osobom, które będą przechodzić na emerytury od 1 kwietnia, ZUS wyliczy świadczenie na mniej korzystnych zasadach. Z wnioskiem o przejście na emeryturę warto poczekać do lipca.
Z najnowszych danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w kwietniu tego roku emerytury z ZUS otrzymywało 4,94 mln osób, czyli niemal dokładnie tyle, co ponad pięć lat temu w lutym 2009 r. - informuje "Rzeczpospolita".
Blisko połowa Polaków przechodzi na emeryturę wcześniej, niż planowała – wynika z badania przeprowadzonego przez Aegon PTE. Wśród wymienianych powodów najczęściej wskazywane są utrata pracy (36 proc.) i pogorszenie stanu zdrowia (26 proc.). Mimo to wcale nam się do emerytury nie spieszy. Ankietowani deklarują, że woleliby stopniowe wycofywanie się z rynku pracy
W ub.r. na emeryturę odeszło ponad 100 tys. osób mniej niż rok wcześniej. To efekt obcięcia przywilejów emerytalnych. Budżet tylko w tym roku oszczędzi 2 mld zł - pisze "Gazeta Wyborcza".