Nie milkną echa transakcji, które przeprowadził resort zdrowia, kupując maseczki od znajomego ministra Szumowskiego. 5 mln zł poszło w piach, bo sprzęt nie ma żadnych atestów. Wiemy jednak, że Łukasz G. handlował nie tylko z ministerstwem zdrowia. Dotarliśmy do ofert, jakie wystawiał na Facebooku. Maseczki sprzedawał taniej niż rządowi.