Egipt ma zamiar zaimportować duże ilości ryżu w tym miesiącu, bo farmerzy nie zgadzają się na zaproponowane im ceny. Rządu nie zraża brak twardych walut w budżecie. Na to musi znaleźć pieniądze, a import to ostatnia deska ratunku. Wszystko to w sytuacji dobrych zbiorów. Kontrola rządu nad przepływem i kursem walut doprowadziła do kuriozalnej sytuacji.