Niedoróbki, wypadki, wysokie ceny, a do tego zagadkowe zniknięcie profilu z wyszukiwarki. Goście parku Suntago skarżą się na zaniedbania i nieczynne atrakcje. - Połowa zjeżdżalni nie działa, a płacę pełną cenę. To absurd! – piszą czytelnicy. Z kolei pani Alicja pokazała nam wypis ze szpitala, gdzie trafiła po wizycie w parku. Wyszła z niego z nogą w gipsie.