Do ponad 35 proc. wszystkich kolizji skutkujących zgłoszeniem szkody w pierwszym kwartale tego roku dochodziło w poniedziałki lub czwartki - podał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W razie spowodowania kolizji nieubezpieczony kierowca musi ponieść koszty odszkodowania z własnej kieszeni. - Przekonał się o tym pan, który podczas zmiany pasa ruchu spowodował kolizję z pojazdem marki Bentley. Wartość odszkodowania sięgnęła ponad 120 tys. zł, które teraz ma do zwrotu - opowiada Damian Ziąber z UFG.