Bohater programu "Interwencja" w rozmowie z dziennikarzami twierdzi, że został jedną z osób oszukanych przez firmę produkującą wanny, należącą do Wioletty B. i Józefa W. - Tu jest niedorobione, tu jest porysowane. Tutaj są jeszcze ślady jakieś czarne - relacjonował mężczyzna.