Ubezpieczyciele wypłacili prawie 10 mld zł
9,87 mld zł odszkodowań i świadczeń wypłacili w I kw. 2013 r. klientom i osobom poszkodowanym polscy ubezpieczyciele. To o 7,3 proc. więcej niż rok wcześniej.
W pierwszym kwartale ubezpieczyciele wypłacili 1,36 mld zł z tytułu odszkodowania OC, było to 269 tys. świadczeń. Mniej wypłacono z umów AC -180 tys. odszkodowań na łączną kwotę niemal 0,9 mld zł.
Jak zauważa Polska Izba Ubezpieczeń, na rynku OC utrzymuje się tendencja coraz wyższej przeciętnej wypłaty oraz coraz mniejszej liczby szkód. W rezultacie obciążenia ubezpieczycieli z tytułu OC rosną, mimo mniejszej liczby zgłaszanych kolizji i wypadków. W ubezpieczeniach autocasco spadła z kolei zarówno liczba szkód, jak i wartość wypłacanych odszkodowań, jednak liczba szkód zmalała bardziej niż kwota wypłat.
W porównaniu do I kw. 2012 spada liczba ubezpieczeń od szkód spowodowanych żywiołami, do 7,68 mln zł. Nie wynika to jednak ze skąpstwa ubezpieczycieli, ale jest coraz mniej gospodarstw, a co za tym idzie, mniej obowiązkowych ubezpieczeń budynków rolniczych.
- Wydaje się, że dla wyników rynku majątkowego w tym roku, kluczowe będą dane za II i III kwartał, z których dowiemy się o wpływie tegorocznych żywiołów na wyniki ubezpieczycieli. Jak do tej pory nic nie wskazuje na ponadstandardowe koszty i miejmy nadzieję, że w kolejnych miesiącach to się nie zmieni - podkreśla Jan Grzegorz Prądzyński.
Jeśli chodzi o rynek ubezpieczeń na życie, to zwiększyła się, w porównaniu z poprzednim rokiem, wartość wypłaconych świadczeń o ponad 10 proc. - suma wszystkich wypłat wyniosła 6,5 mld zł.
Wartość wypłacanych odszkodowań i świadczeń miała związek przede wszystkim z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi – klienci otrzymali dzięki nim 1,9 mld zł w porównaniu z 1,45 mld zł rok wcześniej. Aż o 30 proc. zwiększyły się świadczenia z UFK (Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe), wypłacono 1,9 mld zł z tego powodu.
Firmy sprzedające ubezpieczenia na życie odnotowały zysk o ponad 25 proc. mniejszy niż w poprzednim roku, ponad 616 mln zł. Jak wyjaśnia Prądzyński, jest to efekt gorszych wyników z działalności lokacyjnej. Lepiej poradzili sobie ubezpieczyciele majątkowi, którzy zebrali o 35 proc. więcej niż przed rokiem - 752 mln zł.