UE może ścigać Polskę za brak kar dla firm
Możemy nie zdążyć z wdrożeniem unijnych przepisów o sankcjach za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców. Za opóźnienia grożą dotkliwe kary - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta zwraca uwagę, że rząd ma niespełna cztery miesiące na wprowadzewnie z życie unijnych przepisów wynikających z tak zwanej dyrektywy Frattiniego. Przewiduje ona, że w całej Unii Europejskiej zostaną zharmonizowane zasady karania przedsiębiorców, którzy nielegalnie zatrudniają emigrantów z krajów trzecich.
Wdrożenie nowych przepisów oznacza, że od 20 lipca na polskie przedsiębiorstwa, które bez zezwoleń będą zatrudniały cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, będą nakładane bardzo wysokie kary finansowe.
Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej" mimo, że nowe przepisy muszą zacząć obowiązywać od 20 lipca to prace nad ich implementacją posuwają się bardzo powoli. Gazeta pisze, że jeżeli nowe prawo nie wejdzie w życie w wyznaczonym terminie to na Polskę może zostać nałożona dotkliwa kara finansowa.
IAR