UOKiK na tropie zmowy cenowej. Przeszukał dwie firmy ze sprzętem sportowym
Przez 4 dni kontrolerzy prowadzili przeszukania w dwóch firmach zajmujących się dystrybucją sprzętu i odzieży sportowej. Szukali dowodów na ograniczanie konkurencji.
Jak informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, było to już szóste przeszukanie w tym roku. - Przeszukanie rozpoczęło się 15 maja i prowadzone było w ramach postępowania wyjaśniającego. Przez cztery dni, w siedzibach przedsiębiorców sprawdzaliśmy, czy na rynku sprzętu sportowego i odzieży sportowej mogło dojść do porozumienia ograniczającego konkurencję – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.
Jak czytamy, praktyki mogły naruszać zarówno polskie, jak i unijne przepisy. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Postępowanie wyjaśniające jest pierwszym etapem działań UOKiK. Prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcom.
Zobacz także: Kiss&Fly to bardziej płacz i płać. UOKiK wzywa lotniska do poprawy
UOKiK dysponuje szeregiem środków, które pozwalają na zbieranie dowodów. Do jednych z najskuteczniejszych należy przeszukanie w siedzibie przedsiębiorcy. Prowadzone jest wyłącznie po uzyskaniu przez UOKiK zgody sądu i najczęściej w asyście policji. Przedsiębiorca ma wówczas obowiązek wpuścić kontrolujących do budynków i lokali, a także udostępnić dokumenty oraz nośniki danych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl