Trwa ładowanie...

Uproszczenia dla małych firm. Pracodawcy popierają zmiany

W Kancelarii Prezydenta powstał pomysł zmian w przepisach prawa pracy

Uproszczenia dla małych firm. Pracodawcy popierają zmianyŹródło: Thinkstock
d225gyn
d225gyn

*W Kancelarii Prezydenta powstał pomysł zmian w przepisach prawa pracy. Miałyby one stać się bardziej przyjazne dla mniejszych firm. Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryją przedsiębiorcy. Natomiast przedstawiciele związków wstrzymują się z oceną do momentu poznania konkretnych propozycji. *

Kwestia nowelizacji prawa pracy pojawiała się już kilkakrotnie w rozmowach podczas Forum Debaty Publicznej na temat sytuacji polskich przedsiębiorców. Jednak nigdy nie była tematem przewodnim dyskusji. Jak informują przedstawiciele Kancelarii Prezydenta na łamach „GW”, jesienią eksperci dokładnie przyjrzą się temu zagadnieniu i wówczas można się spodziewać opracowania kierunków przyszłych zmian.

Na razie wiadomo, że miałyby one dotyczyć tych obszarów, na które najbardziej skarżą się przedsiębiorcy. Nowe przepisy mają zawierać pewne uproszczenia i być bardziej dostosowane do realiów, w jakich funkcjonują firmy z sektora MSP.

d225gyn

Pomysł Kancelarii Prezydenta chwalą organizacje pracodawców, które już od dawna poruszały temat zmian w prawie pracy. Teraz liczą, że nowelizacja przepisów ułatwi życie przedsiębiorcom w naszym kraju.

– To, że Kancelaria Prezydenta dostrzega fakt rażącego niedostosowania obecnego Kodeksu Pracy do realiów gospodarczych, zwłaszcza w odniesieniu do firm sektora MSP – to pozytyw świadczący o rzetelnym podejściu Kancelarii do problemu kondycji gospodarki i jej konkurencyjności. Nie wątpimy, że w kreowaniu takiego racjonalnego stanowiska miało też swój udział BCC, które niejednokrotnie przesyłało Kancelarii stanowiska swojego Konwentu w 2011 i 2012 roku, odnoszące się do tego tematu – komentuje dr Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC oraz wiceprzewodniczący Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.

Gdzie należy wprowadzać zmiany? Przedstawiciel BCC mówi o obszarach, które w odczuciu organizacji najbardziej wymagają zmian. Były one zgłaszane Kancelarii w ostatnich latach, a dotyczą m.in. urlopów, zwolnień czy praw organizacji związkowych w firmach.

– Postulowaliśmy zarówno zmiany o charakterze systemowym, jak i zlikwidowanie szeregu zapisów martwych lub uciążliwych dla małej przedsiębiorczości. Te postulaty to m.in. likwidacja urlopów na żądanie, planów urlopowych, przeniesienie warunków zatrudnienia wprost do umowy o pracę czy likwidacja obowiązku podawania powodu rozwiązania umów o pracę. Pochodną tej ostatniej regulacji jest likwidacja instytucji odprawy przy zwolnieniach z pracy z powodów leżących po stronie zakładu pracy. Ten zapis oraz likwidacja obowiązku uprzedniego, a nie równoczesnego powiadamiania – w większych firmach – organów związkowych o zamiarze zwolnienia pracownika, plus zniesienie prawa do wynagrodzenia dla pracowników oddelegowanych do funkcji związkowych, powodowały szczególnie ostrą reakcję związków zawodowych w Trójstronnej Komisji.

d225gyn

Zdaniem BCC konieczne są także zmiany w przepisach dotyczących zwolnień chorobowych. Aktualnie kosztują one gospodarkę rocznie ok. 18 mld zł, z czego nawet 30% może być wyłudzeniem. Młodego państwa, które nadrabia stracony czas w stosunku do krajów Europy Zachodniej, po prostu nie stać na takie wydatki.

– Postulujemy, by przy zwolnieniach lekarskich dłuższych niż 3 dni pracownik miał obowiązek podania miejsca pobytu oraz skrócony do 24 godzin czas na powiadomienie pracodawcy. Chcemy w ten sposób położyć tamę pladze „lewych” zwolnień, których koszty ponoszą w większości firmy, a nie ZUS. Tylko ok. 2% przekracza 33 dni robocze w roku kalendarzowym, a dopiero wtedy płaci za nie ZUS. Za krótsze płaci pracodawca. To nie ma uzasadnienia, dlatego też postulujemy skrócenie łącznego czasu zwolnień, obciążającego pracodawcę co najwyżej do 10 dni roboczych. Ten postulat ma szczególnie duże znaczenie dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw – kończy Wojciech Warski.

d225gyn

Związki zawodowe wstrzymują się z komentarzem, do momentu aż podane zostaną konkretne założenia zmian. Jak mówi rzecznik prasowy Solidarności Marek Lewandowski, dopiero wówczas będzie można się pokusić o dokładniejszą ocenę. Na wstępie związek zaznacza, że nowe rozwiązania nie mogą prowadzić do różnic, jeśli chodzi o posiadane przez poszczególnych pracowników prawa.

– Jeśli taki projekt się pojawi, niewątpliwie nasi eksperci go ocenią i zajmiemy w tej sprawie stanowisko. Póki co co do zasady trzeba pamiętać, że ewentualne różnicowanie przepisów nie może prowadzić do pogorszenia ochrony prawnej pracowników małych firm w stosunku do innych zatrudnionych. Nie może też dojść do sytuacji, że w jednym miejscu pracy osoby wykonujące tę samą pracę, z racji tego że są zatrudnione w różnych podmiotach, np. główny wykonawca i podwykonawca z małej firmy, będą mieli różne prawa i warunki pracy. To byłoby złamanie konstytucyjnej zasady równego traktowania – zaznacza Marek Lewandowski.

d225gyn

Nowe przepisy zgodne z konstytucją?

Już na początku drogi do nowelizacji przepisów prawa pracy dla małych firm pojawia się więc pytanie o zgodność nowych przepisów z konstytucją. Profesor prawa pracy Marcin Zieleniecki z Uniwersytetu Gdańskiego podkreśla, że w tej kwestii będzie się można wypowiedzieć dopiero, gdy poznamy szczegółowy projekt zmian opracowany przez Kancelarię Prezydenta. Zaznacza jednak, że proponowane regulacje wcale nie musza być niekonstytucyjne.

– Nasza konstytucja w art. 32 zawiera zasadę równego traktowania, ale nie ma ona charakteru absolutnego. Dopuszczalne jest więc różnicowanie praw pracowników, przy spełnieniu określonych warunków, np. musi być ono uzasadnione. Tym niemniej z dokładnymi ocenami należy się wstrzymać do momentu, aż konkretnie propozycje ujrzą światło dzienne. Wszystko będzie zależało od szczegółowych zapisów.

Profesor dostrzega pozytywne cechy wprowadzania różnic w prawie wobec pewnych podmiotów i zwraca uwagę, że pewne różnicowanie ich sytuacji już funkcjonuje w naszym systemie prawnym.

d225gyn

– Sama idea dyferencjacji przepisów jest z pewnością słuszna. Inne są bowiem możliwości firmy zatrudniającej kilka tysięcy pracowników, a inne firmy, w której pracuje kilka osób. Już teraz istnieją w prawie pewne różnice. Chociażby w przypadku regulaminów, do których wprowadzenia zobligowani są tylko ci przedsiębiorcy, którzy zatrudniają powyżej 20 osób. Ewentualna zmiana przepisów mogłaby na pewno zdjąć pewien ciężar i obowiązki z mniejszych przedsiębiorców.

Krzysztof Kołaski,MA,WP.PL

d225gyn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d225gyn