Trwa ładowanie...

Urlop na Sri Lance. Turyści mogą zrezygnować z wyjazdu, ale biuro podróży nie musi zwracać pieniędzy

Dopóki MSZ nie wyda w odniesieniu do Si Lanki ostrzeżenia czwartego stopnia zagrożenia, biura podróży nie mają obowiązku zwracać klientom pieniędzy za wycieczki, na które ci boją się polecieć. Co za tym idzie, turyści, którzy chcą zrezygnować z wyjazdu, muszą się liczyć ze stratą pieniędzy.

Urlop na Sri Lance. Turyści mogą zrezygnować z wyjazdu, ale biuro podróży nie musi zwracać pieniędzyŹródło: East News, fot: Yomiuri Shimbun
d4iyxkv
d4iyxkv

Turyści opuszczają Sri Lankę, a ci, którzy jeszcze nie wylecieli, rezygnują z planów. Nie wszyscy, którzy kupili wyjazd za pośrednictwa biura podróży, mogą anulować go bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Klienci mieliby podstawy, by ubiegać się o zwrot pełnej zapłaconej kwoty, tylko w sytuacji, gdyby Ministerstwo Spraw Zagranicznych ustanowiłoby dla danego kraju czy regionu czwarty, najwyższy stopień zagrożenia.

MSZ nie widzi jednak powodu, by to robić. Od 23 kwietnia obowiązuje trzeci stopień zagrożenia, a więc resort odradza podróże, które nie są konieczne. "Osoby przebywające obecnie na Sri Lance proszone są o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń miejscowych władz" – czytamy w sekcji "Informacje dla Podróżujących" na stronie MSZ.

Biura podróży mogą pójść klientom na rękę i zwrócić wszystkie wpłacone koszty lub umożliwić przebukowanie wyjazdu. Jest to jednak wyłącznie gest dobrej woli z ich strony, który uzależniony jest w dużej mierze od decyzji linii lotniczych, hoteli i miejscowych kontrahentów. Podróżni, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo i nie chcą lecieć, muszą liczyć się więc ze stratą pieniędzy.

Obejrzyj: Nowy poziom osiągów i wytrzymałości. Premiera dwóch nowych opon Michelin na Poznań Motor Show

- Jak dotąd żadne ze współpracujących z nami biur podróży, które obsługuje ruch turystyczny na tym kierunku, nie wydało oficjalnego komunikatu o odwołaniu wyjazdów lub możliwości bezkosztowej anulacji rezerwacji – informuje Paweł Durkiewicz z portalu Wakacje.pl. – Wyjazdy i loty przebiegają planowo, a środki bezpieczeństwa na miejscu zostały zwielokrotnione.

Turyści opuszczają wyspę

Jak podała "Rzeczpospolita", w pierwszych 48 godzinach po zamachach poziom odwołanych rezerwacji wyjazdów na Sri Lankę sięga 20 proc. i według prognoz przez kilka dni jeszcze ma rosnąć.

- Lankijczycy nie mają już wątpliwości, branża turystyczna, która dostarcza krajowi ok 5 proc. PKB z pewnością ucierpi, a wizerunek, jako kraju bezpiecznego, trzeba będzie odbudowywać latami – czytamy w "RZ".

W ubiegłym roku na Sri Lankę przyleciało 2,3 mln turystów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4iyxkv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4iyxkv