Wielka wolta Lidla w Niemczech. Co się stało?
Lidl w Niemczech wraca do korzeni hard dyskontu. Chce w ten sposób wzmocnić swoją pozycję na rynku.
W ostatnich latach niemiecka sieć sklepów Lidl koncentrowała się na podnoszeniu jakości oferty i wizerunku. Jak podaje serwis Wiadomości Handlowe, na niemieckim rynku sieć zmienia tę strategię, aby ponownie przyjąć porzuconą wiele lat temu koncepcję hard dyskontu. Co jest powodem tej zmiany strategii i jakie konsekwencje niesie ze sobą ten zwrot?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja jednocyfrowa jeszcze w tym roku. Członek RPP: martwi nas inny odczyt
Jak czytamy w serwisie wiadomoscihandlowe.pl, analitycy z "Lebensmittel Zeitung" wskazują, że głównym powodem tej nagłej zmiany jest wzrost konkurencji na rynku. W odpowiedzi na narastającą konkurencję ze strony sieci Aldi, Lidl zdecydował się na przewartościowanie swojej strategii. Sieć Aldi zanotowała bowiem silniejszy wzrost na niemieckim rynku, stając się tym samym głównym rywalem Lidla.
Powrót do korzeni jako strategia obronna
Jako główną linię obrony przed konkurencją Lidl w Niemczech przyjął powrót do pierwotnej koncepcji, czyli hard dyskontu. Działanie to ma na celu ponowne przyciągnięcie uwagi klientów skupiających się na niższej cenie.
Obecnie sieć sklepów Lidla na niemieckim rynku przechodzi gruntowną rewizję i modyfikacje. W ramach tego procesu sklepy są "odchudzane" - ich układ wewnętrzny, który w ostatnich latach ewoluował w kierunku supermarketu premium, zostaje uproszczony.
Wymyślnie zaprojektowane alejki z winami ustępują miejsca bardziej konwencjonalnym regałom. Dział z owocami i warzywami oraz sekcja drogeryjna również zyskują bardziej ascetyczny wygląd. Działy oznaczane zostają czarno-białymi znakami, a promocje reklamowane są w sposób jak najbardziej widoczny. Zwiększono również liczbę kas samoobsługowych.