Trwa ładowanie...

Wzrosty na świecie! A w Polsce...

Na giełdy w USA, w Australii, Nowej Zelandii i na Dalekim Wschodzie wrócił optymizm, choć to, co się działo za oceanem niewiele miało wspólnego z logiką.

Wzrosty na świecie! A w Polsce...Źródło: AFP
d19vyi9
d19vyi9

Notowania spadały w reakcji na komunikat banku centralnego USA, w którym przyznano, że amerykańska gospodarka rozwija się wolniej niż oczekiwano. Później jednak, dość niespodziewanie, inwestorzy zaczęli kupować akcje, uznając najwyraźniej, że rynek ma jednak dużą szansę na powstrzymanie tendencji spadkowej i wzrosty.

- Takiego dnia na Wall Street jeszcze nie przeżyłem, choć rynkami papierów wartościowych zajmuję się od prawie pół wieku - przyznał David Buik, analityk rynkowy z firmy BGC Partners.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 3,98 proc. *do 11 239,77 pkt. *Nasdaq Composite zwyżkował o 5,29 proc. do 2482,52 pkt., zaś indeks *S&P 500 - o 4,74 proc. * do 1172,53 pkt.

Straty z poprzednich sesji odrabiały banki, m.in Bank of America, którego akcje poszły w górę o prawie 17 proc. Drożały także papiery spółek internetowych i informatycznych.

Od znacznego wzrostu notowań rozpoczęły w środę rano pracę najważniejsze giełdy Azji oraz w Australii i Nowej Zelandii.

Na giełdzie w Tokio indeks Nikkei wzrósł o prawie 2 proc. Jeszcze lepiej było w stolicy Korei Południowej Seulu, gdzie KOSPI zyskał ponad 4 proc. Na giełdzie w Hongkongu Hang Seng wzrósł o 3,7 proc.

Australijski S&P/ASX200 zyskał 3 proc., a nowozelandzki NZX50 - 4 proc.

d19vyi9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19vyi9