Trwa ładowanie...

Wzrosty płac będą mniejsze

Podwyżki wynagrodzeń w firmach działających na polskim rynku w 2013 wyniosły średnio 4,1 proc. Tak mówią wyniki badań Global Salary Increase Survey przeprowadzonego przez AON Hewitt. Szacowane wzrosty pensji w 2014 będą mniejsze.

Wzrosty płac będą mniejszeŹródło: © Creativa - Fotolia.com
d3m5rvy
d3m5rvy
Podwyżki wynagrodzeń w firmach działających na polskim rynku w tym roku wyniosły średnio 4,1 proc. Tak mówią wyniki badań Global Salary Increase Survey przeprowadzonego przez AON Hewitt. Szacowane wzrosty pensji w 2014 r. będą mniejsze.

Biedniejszy 2014 r.

Przy wzroście płac należy też uwzględnić wzrost cen usług konsumpcyjnych i towarów, który w 2013 r. wynosi 0,9 proc. Realna podwyżka wynagrodzeń wyniosła więc 3,2 proc., czyli dwukrotnie więcej niż w 2012 r., kiedy było to zaledwie 1,6 proc.

Jak mówią analitycy AON Hewitt podwyżki płac w granicach 4 proc. lub nieco więcej, są w ostatnich latach normą na polskim rynku. Jednak prognozy na 2014 rok są ostrożniejsze i mają związek z często stosowaną w ostatnich miesiącach praktyką zamrażania płac.

W tym roku najwięcej zyskali pracownicy biurowi, których wynagrodzenia wzrosły o 4 proc. W przypadku członków zarządu, kierowników i specjalistów wyniósł on 3,9 proc. Wzrost wynagrodzeń pracowników fizycznych oszacowano z kolei na 3,8 proc. W 2014 roku podwyżki mają wynieść 3,7 proc. Odczują to w szczególności członkowie najwyższej kadry zarządzającej w przedsiębiorstwach. Bowiem to w tej grupie zawodowej planowane jest najczęściej zamrażanie płac. W związku z tym, ich podwyżki będą niższe niż wśród kierowników i specjalistów.

d3m5rvy

Na wiele nie mogą też liczyć pracownicy fizyczni. Różnica w wysokości planowanych podwyżek, w zależności tego czy uwzględni się w obliczeniach firmy, których nie planują ich przyznawać, wynosi zaledwie 0,4 proc.

Najmniejszych podwyżek można się spodziewać w firmach rodzinnych. Nasz rynek z rezerwą podchodzi do zapowiedzi ożywienia gospodarczego, stąd też nie deklaruje dużych wzrostów płac – informują eksperci AON Hewitt w oficjalnym komunikacie do wyników badań. Dodają oni w nim także, że obecnie przedsiębiorstwa unikają zwiększania stałych kosztów operacyjnych, jakimi by były podwyżki pensji. Zamiast tego, preferują wypłacanie pracownikom większych premii czy też nagród. W przypadku stanowisk związanych z pracą fizyczną, stałym elementem wynagrodzenia jest często tzw. premia regulaminowa.

W tegorocznej, przeprowadzonej w lipcu i sierpniu już 26 edycji badania Global Salary Increase Survey wzięło udział 12890 podmiotów pochodzących ze 120 krajów. 219 z nich stanowiły firmy działające na polskim rynku. Na całym świecie podwyżki wynagrodzeń były większe niż wzrost inflacji. Zdarzyło się to po raz pierwszy od dwóch lat.

Z badania wynika także, że do przeszłości odchodzi już indeksacja płac. Firmy chcą działać według nowoczesnych zasad i zwiększać wynagrodzenie tym, których praca jest najbardziej efektywna. Najlepsi mogą zyskać o wiele więcej niż firmowa średnia, natomiast najgorsi nie dostaną wcale podwyżek. Obecnie tylko 3,5 proc. spośród firm biorących udział w badaniu przyznaje podwyżki obowiązkowo. Jej średnia wysokość wynosi nieco powyżej 2 proc.

d3m5rvy

Czym jeszcze kusić pracownika?

Firmy mogą kusić pracowników nie tylko wyższymi wynagrodzeniami. Z danych firmy Sedlak&Sedlak wynika, że w naszym kraju coraz większą popularność zdobywają świadczenia pozapłacowe. Raport "Świadczenia dodatkowe w oczach pracowników w 2013 roku" informuje, że już 63 proc. polskich firm stosuje tego typu praktyki. Jest to jednak cały czas mniej niż w firmach zagranicznych, gdzie ten odsetek wynosi 90 proc.

Najwięcej (61 proc.) pracowników w firmach objętych badaniem korzysta ze świadczenia dodatkowego w postaci podstawowej opieki medycznej. Stanowi ona najpopularniejszy pozapłacowy benefit. W dalszej kolejności można wyróżnić zajęcia sportowe (46 proc.) i służbowe telefony komórkowe (42 proc.). Ponadto, pracownicy wymienili takie świadczenia, jak kursy i szkolenia (40 proc.), wykupione ubezpieczenia na życie (35 proc.), imprezy integracyjne (33 proc.) i służbowe laptopy (32 proc.).

Im większe przedsiębiorstwa, tym większa szansa, że pracownik otrzyma tego rodzaju bonusy. Firma Comarch wyznaje zasadę, że "wysportowany pracownik - lepszy pracownik" i dofinansowuje udział w zajęciach fizycznych. Przyjmuje to formę darmowych karnetów na siłownię lub basen lub też wynajmowanie sal sportowych. Dla preferujących podziwianie wydarzeń sportowych w roli kibica, oferuje darmowe wejściówki na mecze piłkarskie drużyny Cracovii, należącej do właściciela. Jeśli nie sport to można też liczyć na dobrą rozrywkę. Wyjazdy firmowe mają służyć integracji zespołu, ale są też okazją do wspólnej, świetnej zabawy.

Swoją opinię przedstawili także pracownicy firm, które nie gwarantują żadnych pozapłacowych benefitów. Najchętniej skorzystaliby oni właśnie z opieki medycznej (44 proc.) i zajęć sportowych (40 proc.). Pożądane są także szkolenia zawodowe i językowe, usługi dentystyczne czy wprowadzenie elastyczne czasu pracy.

KK, AS, WP.PL

d3m5rvy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3m5rvy