Zakaz handlu - ktoś zyska, a ktoś straci. Te sklepy już wygrały na nowych przepisach

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę obowiązuje od 1 marca. Pierwsza niedziela bez handlu to jednak 11 marca, a kolejna – 18 marca. To oznacza, że w większości sklepów nie będzie można zrobić zakupów. Jednak nie we wszystkich.

Niedzielna sprzedaż nadal dozwolona będzie - poza cukierniami, piekarniami czy kwiaciarniami - m.in. na stacjach benzynowych, w hotelach i restauracjach, w autobusach oraz na dworcach. Pisaliśmy już m.in. o centrum handlowym Metropolia w Gdańsku, która ma zamiar dobudować poczekalnię dla pasażerów, punkty informacyjne oraz kasy biletowe. Wszystko po to, aby ominąć zakaz handlu w niedzielę.

Wielkim wygranym nowych przepisów może być Biedronka – kilka sklepów sieci zlokalizowanych jest właśnie przy stacjach kolejowych. Pięć z nich będzie otwarta w niedzielę. Portal money.pl uzyskał potwierdzenie od Jeronimo Martins, właściciela Biedronek, że sklepy zlokalizowane na dworcach będą działać normalnie. Wcześniej o sprawie pisaliśmy tutaj.

Chodzi dokładnie o dwie placówki handlowe w stolicy - na dworcach Warszawa Centralna i Wschodnia - oraz po jednej w Krakowie, Poznaniu i Grudziądzu. Dowodem na to, że Biedronka może na zakazie zyskać jest film poniższy film z tej niedzieli. Jak widać na zakupach było całkiem sporo osób.

Jeszcze więcej klientów było w jednej z wrocławskich Żabek, gdzie ochrona musi nadzorować ruch i wpuszczać kolejnych kupujących dopiero po wyjściu części z nich. Wszystko dlatego, że sporo osób pojawiło się w sklepie, aby zrobić tam większe zakupy.

Czytelnicy przesłali nam także zdjęcia z parku na warszawskiej Pradze. Kolejka po watę cukrową robi wrażenie.

Kolejna niedziela, podczas której będzie obowiązywać zakaz handlu szykuje się już 18 marca. Ciekawe, czy tydzień wystarczy Polakom, by przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości?