194 euro plus. Niemcy od dawna dają świadczenie na pierwsze dziecko

Polski rząd rozszerza program 500+, a Niemcy dostają świadczenie na pierwsze dziecko już od dekad. - Otrzymanie zasiłku to w Niemczech nie problem, choć polski rząd może niebawem skomplikować nam życie - mówią nam Polacy za Odrą.

Agnieszka z Berlina, matka kilkumiesięcznej Poli, dostaje co miesiąc 194 euro. Od lipca będzie to 204 euro
Źródło zdjęć: © WP.PL | analogicus/Agnieszka Pankowska
Mateusz Madejski

- Dostaję 194 euro co miesiąc - cieszy się Agnieszka Pankowska, dietetyczka i trenerka fitness z Berlina, matka kilkumiesięcznej Poli. Świadczenie Kindergeld (dosłownie - pieniądze na dzieci) znane jest w Niemczech od dziesięcioleci. I jest stale podnoszone. W połowie lat 90. wynosiło na przykład równowartość ok. 100 euro. W lipcu przewidziana jest jednak kolejna już waloryzacja - tym razem państwo będzie wypłacać co miesiąc rodzicom przynajmniej 204 euro, a więc około 877 zł.

I na tym podwyżki się nie skończą - w 2021 r. świadczenie ma być znów podniesione, tym razem o 15 euro.

Premia za trzecie dziecko

Jak mówi Agnieszka Pankowska, by otrzymać świadczenie, trzeba trochę pozmagać się z niemiecką biurokracją. Niezbędny jest wniosek i kilka dokumentów - przede wszystkim zaświadczenie o meldunku w Niemczech jednego z rodziców oraz dokument poświadczający pracę. Zwykle trzeba trochę poczekać, zwłaszcza w dużych miastach. - Czekaliśmy aż wszystko zaakceptują i zaczną płacić. Ale jak zaakceptowali, to wypłacili też Kindergeld za wszystkie miesiące - od urodzenia dziecka do zaakceptowania wniosku - opowiada Pankowska. Zaznacza, że pieniądze przychodzą zawsze na konto - i zawsze terminowo.

Polka niszczy wielowiekową niemiecką tradycję. Obejrzyj wideo:

Kindergeld jest wypłacane niezależnie od dochodów rodziców. Ale znaczenie ma już liczba dzieci. Na drugie dziecko dostaje się tyle samo co na pierwsze, a zatem czteroosobowa rodzina może liczyć w tej chwili na 384 euro. Jednak za trzecie dziecko niemiecki rząd przyznaje już premię - i rodzina może dostać 582 euro. Rodzina z czwórką dzieci dostanie natomiast już 805, a z piątką - 1028 euro. W połowie 2019 premia na czwarte dziecko ma się jeszcze zwiększyć o 10 euro.

Wypłaty do 25. urodzin

Pomiędzy polskim 500+ a niemieckim Kindergeld jest zresztą znacznie więcej różnic. Choć zasadniczo niemiecki rząd wypłaca świadczenie do uzyskania pełnoletności, to można ten okres wydłużyć aż do 25. roku życia - jeśli dziecko kontynuuje naukę. Świadczenie po "osiemnastce" nie jest jednak przyznawane automatycznie i wiele zależy tu od sytuacji finansowej czy rodzinnej takiej osoby. Natomiast jeśli osoba jest niepełnosprawna, to pieniądze można otrzymywać bez żadnego limitu wiekowego - o ile niepełnosprawność powstała przed 25. urodzinami.

Kindergeld można również dostać na dziecko adoptowane.

Niemieccy rodzice poza Kindergeld mogą liczyć i na inne świadczenia. Jest zapomoga w wysokości 170 euro miesięcznie dla najbiedniejszych rodzin, jak i specjalna kwota wolna od podatków dla rodziców.

"Z tym 500 plus to same problemy"

Polacy w Niemczech wcale jednak nie podchodzą z entuzjazmem do rozszerzenia polskiego 500 plus na każde dziecko. Obawiają się, że przez to czeka ich biurokratyczny koszmar.

- Teoretycznie Niemcy mogą nam obciąć Kindergeld o kwotę, którą możemy dostać w Polsce - nawet jak jej nie pobieramy. Więc być może będę musiała wnioskować o 500 plus, choć w Polsce nie mieszkam od lat i nawet nie wiem, jak tam się załatwia sprawy w urzędach. Wolałabym, żeby po prostu wypłacali nam ten Kindergeld po staremu - mówi nam pani Ewa ze Stuttgartu, mama 5-letniego Jana. - Z tym 500 plus to są same problemy - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok