260 zł za 1 kg czereśni. "Pytanie: kto to kupił? Może owoce się popsuły?"
- Można zaproponować cenę 260 zł za kg czereśni, ale jest pytanie, czy znajdzie się nabywca na taki towar - powiedział w programie "Money. To się liczy" dr Jakub Olipra, ekspert Credit Agricole. - Ostatecznie może się okazać, że ta cena została zrewidowana w dół, albo że owoce się popsuły, bo nikt ich nie kupił. Jeśli ktoś sprowadza owoce z południu Europy i zapłacił za samolot, by je przetransportować, to liczy nie tylko na zwrot tych kosztów, ale także na zysk. Pamiętajmy, że sezon na te owoce dopiero przed nami. Natomiast myślę, że w ujęciu rocznym będą one wyższe. Powód? Chociażby wysokie ceny nawozów. Pamiętajmy, że owoce i warzywa wymagają dużych nakładów pracy. Koszty pracy silnie wzrosły. Wielu Ukraińców, którzy byli zatrudnieni w sektorze owocowo-warzywnym wyjechało walczyć na wojnie i brakuje rąk do pracy. To są wyzwania, które stoją przed nami. Do tego może dojść problem z pogodą. Koszty w sektorze produkcji żywności puchną i są przerzucona na konsumentów.