40 proc. portugalskich miast płaci dostawcom z dużym opóźnieniem
40 proc. portugalskich miast ma kłopoty z dotrzymaniem przewidzianego przez prawo 90-dniowego terminu uiszczania opłaty za towary i usługi. Większość z nich otrzymała w ub.r. pomoc kredytową na ustabilizowanie swoich rozliczeń z dostawcami.
02.10.2013 | aktual.: 02.10.2013 19:22
Aż 123 gminy miejskie w Portugalii potrzebowały w pierwszym półroczu br. ponad trzy miesiące, aby uregulować swoje zobowiązania wobec dostawców. 22 miasta rozliczały się ze swoimi wierzycielami za towar i usługi przez ponad rok.
Rekordzistą wśród dłużników jest gmina w Porto Santo, która dopiero w tym roku spłaciła zobowiązania wobec kontrahentów, którym miała zapłacić w 2009 r.
Łączne zobowiązania portugalskich gmin miejskich przekraczają kwotę 7 mld euro. 34 gminy miejskie mają długi wynoszące ponad 50 mln euro. Zobowiązania Lizbony wynoszą już blisko 660 mln euro. Drugie pod względem zadłużenia jest miasto Vila Nova de Gaia z zobowiązaniami na poziomie 218 mln euro.
W maju 2011 r. Lizbona zawarła porozumienie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską, na podstawie którego otrzymała kredyt. Jednym z warunków umowy było zobowiązanie podmiotów administracji publicznej do rozliczenia się z dostawcami najpóźniej w ciągu 90 dni.
W sierpniu ub.r. rząd Pedra Passosa Coelho uruchomił program pomocy zadłużonym portugalskim gminom, na który przeznaczono 2 mld euro. Przewiduje on wsparcie kredytowe dla samorządów w celu spłaty ich zobowiązań i uregulowania budżetów. Pożyczka otrzymana od państwa ma być zwrócona najpóźniej w ciągu 20 lat.
Portugalia ma 308 gmin miejskich. Ocenia się, że wszystkie wydatki tych samorządów stanowią 3,6 proc. długu publicznego Portugalii.