5 domowych tricków. Tak obniżysz rachunek za wodę
Opłaty za wodę i ścieki mogą poważnie nadszarpnąć rodzinne budżety. Rachunki da się jednak obniżyć, stosując kilka prostych zasad w kuchni, łazience i podczas prac w ogrodzie. Oto 5 wskazówek.
04.11.2024 13:40
Portal money.pl informował, że w czołówce miast z najdroższymi opłatami za wodę i ścieki w kraju znajduje się obecnie m.in. Gorzów. W tej chwili stawka wynosi 15,57 zł za 1 metr sześcienny wody i odprowadzanych ścieków. Od 2025 r. ma to być 16,64 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez względu na to, czy mieszkamy w Gorzowie, czy w innym zakątku Polski, z wysokim rachunkiem możemy powalczyć, zmieniając codzienne nawyki.
Oszczędzanie wody w łazience i kuchni
Łazienka to miejsce, w którym zużywamy dużą ilość wody. Jeśli chcemy zaoszczędzić, to możemy zastosować perlator. To niewielka siatka umieszczona na wylewce kranu, która napowietrza strumień wody, co zmniejsza jej zużycie nawet o 50 proc. Warto też zrezygnować z kąpieli na rzecz pryszniców.
Z kolei w kuchni naszym pomocnikiem w oszczędzaniu może być zmywarka. Warunek: musimy korzystać z niej racjonalnie. To urządzenie powinniśmy uruchamiać wtedy, gdy jest pełne. Warto też wybierać ekologiczne programy, bo można zaoszczędzić nawet 50 proc. wody w porównaniu do ręcznego zmywania naczyń.
Zbieranie deszczówki może się opłacać. Ale nie zawsze
Poza tym raz użyta woda (np. do mycia warzyw czy owoców) może być ponownie wykorzystana (np. do podlewania roślin w domu czy ogrodzie). W tym celu warto zaopatrzyć się w miskę, w której będziemy przechowywać wodę do kolejnego użycia.
Jednym z najbardziej efektywnych sposobów oszczędzania jest zbieranie deszczówki. Taka woda może posłużyć do umycia roślin, narzędzi ogrodowych czy innych prac domowych.
Trzeba jednak pamiętać, że za odprowadzanie deszczówki w niewłaściwy sposób grożą wysokie kary. Prawo budowlane nakłada na właścicieli posesji obowiązek zagospodarowania wód deszczowych tak, by ich odpływ nie naruszał terenów sąsiednich. Zabronione jest także odprowadzanie deszczówki do kanalizacji ściekowej.
Wiele gmin na swoich stronach internetowych przestrzega mieszkańców przed samodzielnym budowaniem nawet prowizorycznych instalacji, które odprowadzałyby wody opadowe do kanalizacji sanitarnej. Za takie działania grożą kary do 10 tys. zł.