50% pracowników nie rzuciłoby pracy, nawet gdyby dużo wygrało

Pracowałbym dalej, tyle że w innym fachu – tak najczęściej odpowiadali ankietowani, których zapytaliśmy o to, co by zrobili gdyby wygrali dużo pieniędzy.

Okazuje się, że Polacy nie wyobrażają sobie zupełnie nic nie robić, nawet gdyby mogli sobie na to pozwolić. W ankiecie, którą przeprowadziliśmy dwa tygodnie temu, aż 50% osób stwierdziło, że pracowałoby dalej.

Głosujący w ten sposób odpowiedzieli, że robiliby to co lubią, a z czego obecnie nie mogą żyć. Co ciekawe, 23% ankietowanych wskazało, że pracowałoby dalej i to w obecnym zawodzie, bo po prostu lubią swoją profesję.

ZOBACZ SONDAŻ

Pracę rzuciłoby i spełniałoby swoje „zachcianki i najskrytsze marzenia” aż 14% ankietowanych. Tylko 7% głosujących rzuciłoby pracę. Ci ankietowani stwierdzili, że nienawidzą pracy. Z kolei 6% wskazało, że rzuciłoby pracę i żyłoby wyłącznie z wygranych pieniędzy.

Osoby, które pytaliśmy w jednym z warszawskich supermarketów, odpowiadały podobnie. Okazało się, że pracy nie rzuciliby (mimo dużej wygranej) ludzie dobrze wykształceni, zajmujące wysokie stanowiska lub wykonujące wolne zawody. Te osoby odpowiadały, że lubią swój zawód i nie wyobrażają sobie nic nie robić. Twierdziły, że wygraną kwotę zainwestowałyby, wyjechały w podróż lub pieniądze spożytkowały na rozwój osobisty (również zawodowy).

Nie trudno się domyślić, że zupełnie innego zdania są pracownicy wykonujący zajęcia poniżej kwalifikacji, wykonujący obowiązki mechanicznie. Twierdzą oni najczęściej, że rzuciliby pracę z dnia na dzień - mówiąc szefowi, co tak naprawdę o nich myślą. Potwierdzają to specjaliści.

- Każdy w pierwszej chwili powie, że oczywiście - rzuca pracę, wyjeżdża. Wydaje mi się, że większość chciałaby pomnożyć tę kwotę inwestując, zakładając biznes. Te pieniądze mogłyby uruchomić jeszcze większą aktywność. W rzeczywistość człowiek, który ma dużo pieniędzy musi dużo pracować – żeby nie stracić, żeby odpowiednio ulokować środki... Wydaje mi się, że wyłącznie na konsumpcję wydalibyśmy tylko jakiś procent - to pierwsza reakcja, impuls - ale na pewno nie całość pieniędzy. Ludzie szybko się nudzą, również bogactwem - twierdzi Joanna Pogórska, psycholog społeczny.